Komisja ds. Pegasusa: Michał Woś się spóźnił, był wniosek o ukaranie

Michał Woś, były wiceminister sprawiedliwości, nie stawił się o wyznaczonej godzinie na posiedzenie komisji badającej aferę Pegasusa.

Aktualizacja: 27.03.2024 13:09 Publikacja: 27.03.2024 12:56

Michał Woś

Michał Woś

Foto: PAP, Marcin Obara

Woś miał zeznawać przed komisją o godzinie 12. Ostatecznie, w związku z przedłużającym się zeznaniem Krzysztofa Kwiatkowskiego, byłego szefa NIK, jego zeznanie miało rozpocząć się o 12:40.

Michał Woś przyszedł na posiedzenie komisji kilkanaście minut po wyznaczonym terminie

O wyznaczonej godzinie Woś się nie stawił.

- Świadek został uprzedzony, że o 12:40 zostanie wznowione posiedzenie komisji — zauważyła przewodnicząca komisji, Magdalena Sroka. Po zasięgnięciu opinii doradców komisji Sroka zarządziła głosowanie ws. wniosku do sądu o ukaranie Wosia.

W głosowaniu wstrzymał się od głosu Przemysław Wipler z Konfederacji, który tłumaczył, że na konferencji przed posiedzeniem komisji Woś mówił, że w czasie czynności ABW podjętych wobec niego zabrano mu notatki, które przygotował w związku z posiedzeniem komisji śledczej, przed którą został wezwany.

Jak działa oprogramowanie Pegasus

Jak działa oprogramowanie Pegasus

PAP

Wniosek został przegłosowany po czym o 12:53 Woś wszedł na salę posiedzeń.

Michał Woś tłumaczy: Miałem się pojawić o 12:40 z hakiem

- Ja chciałem zwrócić uwagę, że stawiłem się na godzinę 12 i zostałem poinformowany przez sekretarza komisji o opóźnieniu i że ok. 12:40 z hakiem powinienem się tu stawić, więc się stawiłem. Dlatego wnoszę o uchylenie tej bezpodstawnej kary porządkowej — mówił.

Komisja śledcza ds. afery Pegasusa

Komisja śledcza ds. afery Pegasusa

PAP

- Po drugie chciałem spytać czy pani przewodnicząca zwróciła się o uchylenie tajemnic państwowych jakie na mnie ciążą w związku z wiedzą, jaką posiadam - dodał.

Sroka odparła, że przesłuchanie ma charakter jawny oraz że Woś został zwolniony z obowiązku zachowania tajemnicy zarówno przez ministra sprawiedliwości jak i premiera Donalda Tuska. Woś odparł, że w takim razie złoży przysięgę przed komisją w pełnej formule.

- Odnośnie kary porządkowej wniosek zostanie skierowany, pana uwaga zostanie ujęta w treści, decyzję podejmie sąd — dodała.

Woś miał zeznawać przed komisją o godzinie 12. Ostatecznie, w związku z przedłużającym się zeznaniem Krzysztofa Kwiatkowskiego, byłego szefa NIK, jego zeznanie miało rozpocząć się o 12:40.

Michał Woś przyszedł na posiedzenie komisji kilkanaście minut po wyznaczonym terminie

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: Czy Polacy uważają wybory do Parlamentu Europejskiego za ważne wybory?
Polityka
Trzecia Droga rozpoczyna kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. "Potrzebujemy pokoju"
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Wylosowano numery list
Polityka
Nietypowa rekonstrukcja rządu. "Dwa nazwiska zaskoczeniem"
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Polityka
Tomasz Siemoniak po Kolegium ds. Służb: Trwają przeszukania i przesłuchania