Bogata biblioteka białoruskiego KGB. Listy od donosicieli wyciekły do internetu

Skarżą się do KGB na sąsiadów, znajomych, konkurentów biznesowych. Piszą również donosy na rodaków „krytykujących władze”. Białoruscy cyberpartyzanci włamali się do poczty bezpieki.

Publikacja: 07.05.2024 04:30

Siedziba białoruskiego KGB przy Prospekcie Niezależności w Mińsku

Siedziba białoruskiego KGB przy Prospekcie Niezależności w Mińsku

Foto: Wikimedia Commons, domena publiczna, fot. Mikkalai

Bazę danych zawierającą ponad 40 tys. listów, które w latach 2014–2023 wpłynęły na elektroniczną skrzynkę pocztową Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego (KGB), opublikowali białoruscy cyberpartyzanci. To największa akcja walczących z reżimem Aleksandra Łukaszenki hakerów od roku 2020, kiedy stłumiono społeczne protesty po sfałszowanych wyborach. Publikacja mocno uderza w wizerunek białoruskich czekistów.

Większość listów to spam i prośby o udzielenie informacji w sprawie represjonowanych jeszcze za czasów ZSRR krewnych. Nie brakuje jednak donosów od zwykłych Białorusinów, którzy „informując” służby, przyczynili się do represji wobec rodaków.

Pozostało 88% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Polityka
Iran po wypadku Ebrahima Raisiego. Śmierć prezydenta niewiele zmienia
Polityka
Robert Fico pozostaje w szpitalu. Lekarze poinformowali o stanie zdrowia premiera Słowacji
Polityka
Julian Assange może odwołać się od decyzji ws. ekstradycji do USA
Polityka
Kto zostanie nowym prezydentem Iranu? "Irańczycy mogą wybrać kogoś, kto będzie bardziej skłonny do współpracy z Zachodem"
Polityka
Ebrahim Raisi nie żyje. Kto pełni teraz funkcję prezydenta Iranu?
Materiał Promocyjny
Technologia na etacie. Jak zbudować efektywny HR i skutecznie zarządzać kapitałem ludzkim?