Sondaż: Czy karać za wwożenie w bagażniku protestujących do Sejmu

Czy posłanka Joanna Schmidt powinna zostać ukarana za wwiezienie protestujących samochodem na teren Sejmu? Odpowiedź w sondażu SW Research dla serwisu rp.pl.

Aktualizacja: 02.08.2018 14:52 Publikacja: 02.08.2018 10:41

Sejm

Sejm

Foto: Fotorzepa/Paweł Szaniawski

Posłanka Joanna Schmidt wwiozła na teren Sejmu dwie osoby, które znajdowały się w bagażniku jej samochodu. W ten sposób do parlamentu dostali się Paweł Kasprzak i Wojciech Kinasiewicz.

Przechytrzono policję, straż marszałkowską i samego marszałka Kuchcińskiego. Ale po co? Przecież ta komediowa akcja nie spowoduje wcale tego, że marszałek Sejm otworzy – będzie wręcz odwrotnie. Środki ostrożności zostaną jeszcze bardziej zaostrzone – komentował Tomasz Krzyżak.

Największa grupa ankietowanych (37 proc.) uważa, że posłanka Joanna Schmidt powinna zostać ukarana za wwiezienie protestujących w bagażniku na teren Sejmu. Przeciwnego zdania jest jednak niewiele mniejsza liczba respondentów (34 proc.). Jednoznacznego stanowiska w tej sprawie nie umiało zająć 29 proc. badanych.

- Częściej o potrzebie ukarania posłanki Schmidt przekonane są osoby mające 25-34 lat (48 proc.), ankietowani o wykształceniu zasadniczym/zawodowym (45 proc.) oraz respondenci z miast liczących powyżej 200 tysięcy mieszkańców (42 proc.) - zwraca uwagę Piotr Zimolzak z agencji badawczej SW Research.

W ubiegłotygodniowym sondażu SW Research największa grupa ankietowanych (40 proc.) uznała, że należy ujawniać tożsamość policjantów interweniujących pod Sejmem. Przeciwnego zdania jest jednak odsetek o zaledwie 3 punkty procentowe mniejszy.

Posłanka Joanna Schmidt wwiozła na teren Sejmu dwie osoby, które znajdowały się w bagażniku jej samochodu. W ten sposób do parlamentu dostali się Paweł Kasprzak i Wojciech Kinasiewicz.

Przechytrzono policję, straż marszałkowską i samego marszałka Kuchcińskiego. Ale po co? Przecież ta komediowa akcja nie spowoduje wcale tego, że marszałek Sejm otworzy – będzie wręcz odwrotnie. Środki ostrożności zostaną jeszcze bardziej zaostrzone – komentował Tomasz Krzyżak.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory do PE. Kosiniak-Kamysz wyjaśnia, co zachęci wyborców do wędrówki do urn
Polityka
Z rządu do Brukseli. Ministrowie zamienią Sejm na Parlament Europejski
Polityka
Inwigilacja w Polsce w 2023 r. Sądy zgadzały się w ponad 99 proc. przypadków
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Ministrowie na "jedynkach" KO w wyborach. Mamy pełne listy
Polityka
Najdłuższy stażem europoseł z Polski nie będzie kandydował w wyborach do PE