Straż marszałkowska nie ślubuje wierności konstytucji

Straż marszałkowska w odróżnieniu od innych służb nie ślubuje wierności konstytucji. Zdaniem opozycji nieprzypadkowo.

Aktualizacja: 01.10.2018 22:37 Publikacja: 30.09.2018 18:46

Straż marszałkowska nie ślubuje wierności konstytucji

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

We wtorek, 25 września, ślubowanie złożyło kilkudziesięciu funkcjonariuszy straży marszałkowskiej. To kontynuacja uroczystości z początku września, gdy ślubujących funkcjonariuszy było około stu. Wtedy jednak część strażników była na urlopach bądź zwolnieniach lekarskich, więc uroczystość trzeba było powtórzyć.

Ślubowania miały miejsce po raz pierwszy w historii, bo po wejściu w życie uchwalonej w styczniu ustawy o straży marszałkowskiej stała się ona służbą mundurową z prawdziwego zdarzenia. I odbyły się z dużą pompą. W obu uczestniczył marszałek Sejmu Marek Kuchciński.

Czytaj także: Tajemnice szabel Straży Marszałkowskiej

Uroczystości mogą jednak budzić kontrowersje. Powód? Strażnicy nie przysięgają wierności konstytucji, choć robią to funkcjonariusze innych służb.

Wierność konstytucji

Przykłady? „Ja, żołnierz Wojska Polskiego, przysięgam służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, bronić jej niepodległości i granic. Stać na straży konstytucji, strzec honoru żołnierza polskiego, sztandaru wojskowego bronić" – brzmią pierwsze zdania przysięgi wojskowej. „Stać na straży" ustawy zasadniczej ślubują też pracownicy wojskowych służb specjalnych. „Ślubuję ściśle przestrzegać zasad Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej" – przysięgają z kolei funkcjonariusze Straży Granicznej.

Funkcjonariusze Służby Więziennej ślubują „przestrzegać Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i wszystkich przepisów prawa", a podobny fragmenty znalazł się w rotach przysiąg niedawno powołanych Służby Ochrony Państwa i Krajowej Administracji Skarbowej. Nieco mniej bezpośrednie odwołania do ustawy zasadniczej są w przysięgach policji, ABW i Agencji Wywiadu. Tam funkcjonariusze ślubują „chronić ustanowiony Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej porządek prawny".

Jak dotąd konstytucji w rocie nie mieli tylko funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej. Nowym wyjątkiem jest straż marszałkowska. Tu pełna treść przysięgi brzmi: „Ja, obywatel Rzeczypospolitej Polskiej, świadom podejmowanych obowiązków funkcjonariusza straży marszałkowskiej, ślubuję wiernie służyć Narodowi Polskiemu, przestrzegać prawa, dochować wierności konstytucyjnym organom Rzeczypospolitej Polskiej, sumiennie wykonywać obowiązki funkcjonariusza straży marszałkowskiej, nawet z narażeniem własnego życia, a także strzec honoru i dobrego imienia służby oraz przestrzegać dyscypliny służbowej i zasad etyki zawodowej".

Zamiast „wierności konstytucji" jest tam więc wierność „konstytucyjnym organom". Czyli marszałkowi Sejmu, bo zgodnie z ustawą jemu podlega ta formacja.

Poseł PO Jarosław Urbaniak brak odwołania do konstytucji uważa za nieprzypadkowy w sytuacji, gdy PiS, zdaniem opozycji, nagminnie łamie ustawę zasadniczą. – Dzięki takiemu brzmieniu roty funkcjonariusze nie znajdą się w dwuznacznej sytuacji moralnej, widząc, że ich zwierzchnik nie przestrzega konstytucji. Albo chroniąc Sejm przed osobami demonstrującymi w obronie ustawy zasadniczej – mówi.

– To nie przypadek w czasach, gdy z pracy w publicznej instytucji można wylecieć za włożenie koszulki z napisem „Konstytucja" – dodaje jego klubowa koleżanka Agnieszka Pomaska.

Szerokie uprawnienia

Inaczej sprawę widzi Centrum Informacyjne Sejmu (CIS). Jego zdaniem ślubowanie wierności ustawie zasadniczej jest w przysiędze, choć niewypowiedziane wprost. „Rota ślubowania zawiera sformułowanie »ślubuję (...) przestrzegać prawa«, co w oczywisty sposób zawiera w sobie przestrzeganie konstytucji, a zarazem jest pojęciem szerszym, bo obejmuje też inne akty prawne" – wyjaśnia CIS. I dodaje, że „ustawa o straży jest znacznie bogatsza treściowo niż rota ślubowania", bo np. zobowiązuje funkcjonariuszy do poszanowania godności ludzkiej.

– Straż marszałkowska nigdy nie będzie łamać konstytucji – mówi z kolei Arkadiusz Czartoryski z PiS, szef Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, w której powstał projekt ustawy o straży. Problem w tym, że pod wpływem opozycji z projektu ustawy wykasowano najbardziej kontrowersyjne przepisy dotyczące opłacania z pieniędzy Kancelarii Sejmu informatorów straży marszałkowskiej oraz jej operowania nie tylko na Wiejskiej, lecz i na terenie całego kraju. SM dostała łatwy dostęp do informacji od służb specjalnych, a zgodnie z zarządzeniem marszałka może nosić broń gotową do strzału. Poza tym strażnicy dostali nowe mundury oraz broń paradną pod postacią szabel.

– Straż marszałkowska zawsze podlegała marszałkowi, ale służyła głównie Sejmowi. Niestety, obecnie to się zmienia. Rota ślubowania jest kolejnym elementem tej układanki – konstatuje Jarosław Urbaniak. ©?

We wtorek, 25 września, ślubowanie złożyło kilkudziesięciu funkcjonariuszy straży marszałkowskiej. To kontynuacja uroczystości z początku września, gdy ślubujących funkcjonariuszy było około stu. Wtedy jednak część strażników była na urlopach bądź zwolnieniach lekarskich, więc uroczystość trzeba było powtórzyć.

Ślubowania miały miejsce po raz pierwszy w historii, bo po wejściu w życie uchwalonej w styczniu ustawy o straży marszałkowskiej stała się ona służbą mundurową z prawdziwego zdarzenia. I odbyły się z dużą pompą. W obu uczestniczył marszałek Sejmu Marek Kuchciński.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Mateusz Morawiecki kontra Donald Tusk. Poszło o walkę z inflacją
Polityka
Wybory do PE: Zmiany na listach PiS. Patryk Jaki wystartuje ze Śląska?
Polityka
Fogiel: Nowa władza łamanie prawo. W PiS nigdy nie było pobłażania
Polityka
Jan Strzeżek: Wybory na prezydenta Warszawy już się rozstrzygnęły
Polityka
Dlaczego ABW zasłoniło kamery monitoringu w domach Ziobry? Siemoniak wyjaśnia