Zlecenie przygotowania prototypowej broni otrzymał koncern Lockheed Martin. Jeśli "hipersoniczna broń konwencjonalna" odniesie sukces, firma może zarobić nawet 928 milionów dolarów.

Rakieta ma być odpalana z myśliwców operujących w bezpiecznej odległości od celu ataku. Nie ma w tej chwili planów uzbrojenia nowych rakiet w ładunki nuklearne.

Informacja ta pojawia się wkrótce po tym, jak szef amerykańskiego dowództwa strategicznego, generał John Hytens, ostrzegł amerykańskich senatorów, że siły zbrojne USA nie mają żadnej odpowiedzi na tego rodzaju broń. "Zarówno Rosja, jak i Chiny agresywnie rozwijają tę technologię. Obserwowaliśmy, jak testują jej możliwości "- powiedział w zeszłym miesiącu.

Było kilka dni po tym, jak Władimir Putin przedstawił szczegóły rosyjskich testów ich hipersonicznego prototypu rakiety, pocisku Kindżał. Nazywając go "idealną bronią", rosyjski prezydent powiedział, że prędkość tych pocisków "czyni je niewrażliwym na dostępne obecnie systemy rakietowe, ponieważ rakiety przechwytujące są po prostu zbyt wolne".

Nowy hipersoniczny projekt Lockheeda jest jednym z dwóch obecnie realizowanych przez siły powietrzne USA. Drugim jest system Tactical Boost Glide, hipersoniczna głowica szybująca, która najpierw rozpędzana jest do wielkiej prędkości przez rakietę odpalaną z ziemi, a potem szybując leci do zadanego celu.