Za rezolucją głosowało 617 europosłów, za rezolucją opowiedziało się 422, przeciw 147, a 48 wstrzymało się od głosu.
W rezolucji europosłowie poparli grudniową decyzję Komisji Europejskiej o sięgnięciu wobec Polski po tzw. opcję atomową, czyli art. 7.1 Traktatu o UE z powodu zagrożonej praworządności i wzywają Radę UE (ministrowie krajów Unii) do „podjęcia szybkich działań" w ramach tego artykułu.
Jak donosi polsatnews.pl europosłowie tłumaczą, że zdecydowali się przyjąć kolejną rezolucję mając na uwadze, że już w ostatniej rezolucji z dnia 15 listopada 2017 r. w sprawie sytuacji w zakresie praworządności i demokracji w Polsce, "stwierdza się, iż obecna sytuacja w Polsce niesie wyraźne ryzyko poważnego naruszenia wartości, o których mowa w art. 2 TUE".
Dzisiejsza rezolucja jest zatem politycznym potwierdzeniem, że PE nie odpuszcza Polsce ws. praworządności.