Na naszych oczach rozgrywa się kolejny akt dramatu, w którym ład międzynarodowy stworzony po II wojnie światowej chwieje się w posadach. Czy to na pewno dobry czas na otwieranie kolejnego frontu w wojnie polsko-polskiej?

Wydawać by się mogło, że stłumione protesty w 2020 roku i wojna Putina z Ukrainą przesądziły już o losie Białorusi. A jednak dyktator sugeruje, że tak nie jest. Postanowił się ratować.

Największym problemem nie jest to, że ktoś domaga się ponownego przeliczenia głosów. Prawdziwym dramatem jest nieistnienie jakiejkolwiek instytucji, której rozstrzygnięcie usatysfakcjonowałoby obie strony politycznego konfliktu.

Kiedyś realia światowego bezpieczeństwa się zmienią. Odwrócą się sojusze, choćby ten z Waszyngtonem. I wtedy Tel Awiw zostanie sam.

Największy Mecenas Kultury

  • WIG20

    2 723,15

    0,23%

    przejdź do notowań
  • mWIG40

    7 593,73

    0,03%

    przejdź do notowań
  • sWIG80

    27 993,51

    0,12%

    przejdź do notowań
  • DJI

    42 171,66

    0,10%

    przejdź do notowań
  • NASDAQ

    19 546,27

    0,13%

    przejdź do notowań
  • FT-SE

    8 789,16

    0,03%

    przejdź do notowań
  • EUR/PLN

    4,2742

    0,00%

    przejdź do notowań
  • USD/PLN

    3,7119

    0,03%

    przejdź do notowań
  • CHF/PLN

    4,5439

    0,00%

    przejdź do notowań
  • Ropa Brent

    77,22

    0,00%

    przejdź do notowań
  • Miedź

    9 619,50

    0,32%

    przejdź do notowań
  • Złoto

    3 369,97

    0,02%

    przejdź do notowań
Autopromocja
24 CZERWCA 2025

Najważniejsze wydarzenie roku w środowisku prawniczym

Sprawdź

Multimedia

Cywilizacja