Nikt na Zachodzie nie ma wątpliwości, że w Rosji nie było wolnych i demokratycznych wyborów. Pozostaje jednak dylemat, jak nazywać tego, kogo ogłoszono ich zwycięzcą – Władimira Putina.

Jak wzmacniać przemysł obronny, kiedy prezesi najważniejszej spółki z branży zmieniają się co rok? A nowa strategia z reguły pojawia się z nową władzą? W tej sytuacji nie powinna dziwić kompromitacja zbrojeniówki w wyścigu po unijne pieniądze.

Wypowiedź papieża Franciszka o Ukrainie zasługuje na uwagę, a nie tylko potępienie, bo wskazał na sprawy nierozstrzygalne. Boimy się ich, naiwnie uważamy, że racja jest po jednej stronie, a po drugiej zło.

Piszą w prasie, że Patryk Jaki poczuł krew. Można by zapytać bezczelnie: czyją? Można by, gdyby lepsza nie wydawała się inna metafora.

Strefa eksperta

Multimedia

Cywilizacja