„Od czasów Jana III oto jest pierwsza wstępna bitwa, którą wygrali Polacy bez niczyjej pomocy" – pisał król Stanisław August Poniatowski w liście do swojego bratanka. Miał rację. Maleńkie zwycięstwo, które 18 czerwca 1792 roku książę Józef Poniatowski odniósł nad wojskami rosyjskimi, było pierwszą od prawie 100 lat wiktorią polskiego wojska odniesioną na polu walki, w bitwie. Poniatowski stracił tysiąc ludzi i trzy działa, zadając wrogom dwukrotnie większe straty. Pod względem militarnym potyczka nie przyniosła żadnych skutków: nie zahamowała rosyjskiej ekspansji ani nie odwróciła losów wojny i w końcu też nie zapobiegła drugiemu rozbiorowi. Miała jednak wartość moralną: pokazała, że można zwyciężać w starciu z armią Imperium Rosyjskiego. Skłoniła również króla, aby ustanowić Order Virtuti Militari, który funkcjonuje do dziś i jest jednym z najwyższych i najbardziej prestiżowych odznaczeń przyznawanych żołnierzom. Niestety, nie poszła za nim odbudowa polskiego wojska, co wkrótce doprowadziło do upadku państwa.