Uczestnicy rozgrywanych w Szwajcarii zawodów Swiss Ultra Triathlon muszą przepłynąć 38 km, przejechać na rowerze 1800 km i przebiec 42 km. Do tej pory czterech zawodników ukończyło dwa pierwsze etapy rywalizacji. Jako pierwszy z roweru zsiadł Robert Karaś. Polak był zdecydowanym liderem stawki, jednak w czwartek po przebiegnięciu 65 km musiał wycofać się z zawodów z uwagi na ból po przebytej niedawno operacji.
- Ja się czuję dobrze. Widziałem w mediach, że jestem wyczerpany czy mam problemy z kręgosłupem. Nie, trzy tygodnie temu miałem operację, urologiczne sprawy. Na rowerze to się uaktywniło, na biegu już nie było możliwości biec, a fizycznie i psychicznie czułem się super. Razem z teamem wykonywaliśmy mega robotę - mówił w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.