Koszmar nabycia falsyfikatu

Kupując dzieło sztuki, sprawdź, czy na pewno masz do niego wszystkie prawa – mówi Karolina Maria Wojciechowska, radca prawny.

Publikacja: 11.12.2019 20:50

Koszmar nabycia falsyfikatu

Foto: Borys Synak

Okazuje się, że kupno dzieła nie oznacza prawa do dowolnego publikowania jego reprodukcji. Jest to chyba zaskoczenie dla wielu właścicieli. Jak się zabezpieczyć przed takimi niespodziankami?

Nie byłoby to zaskoczeniem ani niespodzianką, gdyby świadomość konieczności poszanowania praw twórców była powszechna. Z punktu widzenia prawnoautorskiego w każdym dziele można rozróżnić dwie płaszczyzny, poprzez pryzmat których będziemy to dzieło postrzegać. Z jednej strony mamy do czynienia z dobrem niematerialnym, jakim jest utwór, a z drugiej strony z fizycznym nośnikiem (corpus mechanicum), w którym ten utwór został ustalony. Dzięki temu możemy się zapoznać z zamysłem twórczym, jakim kierował się artysta. Nośnikiem fizycznym utworu plastycznego będzie np. obraz, grafika, rysunek czy rzeźba, a w przypadku utworu fotograficznego klisza fotograficzna, odbitka czy plik cyfrowy. Przekładając to na nomenklaturę filozoficzno-medyczną: dzieło ma duszę i ciało.

Pozostało 92% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Kompas Sztuki
Ich prace osiągają zawrotne sumy. Kompas Sztuki 2020
Kompas Sztuki
Młodzi artyści nagrodzeni
Kompas Sztuki
Najlepsi młodzi artyści. Kompas Młodej Sztuki 2019
Kompas Sztuki
Czy warto inwestować w dzieła młodych artystów