Wyjaśniło się, dlaczego Izrael nie uderza na Iran? Doniesienia o układzie z USA

USA miały zgodzić się na operację wojskową Izraela w Rafah pod warunkiem, że Izrael nie przeprowadzi uderzenia na Iran - informują katarskie media.

Publikacja: 18.04.2024 12:53

Rafah jest obecnie bombardowane przez Izrael

Rafah jest obecnie bombardowane przez Izrael

Foto: AFP

Dotychczas USA sprzeciwiały się operacji wojskowej Izraela w Rafah domagając się najpierw przedstawienia wiarygodnego planu ewakuacji stamtąd cywilów.

Wojna Izraela z Hamasem: USA zgodziły się na atak Izraela na Rafah

W Rafah, mieście na granicy Strefy Gazy z Egiptem, znajduje się obecnie nawet 1,5 mln Palestyńczyków. Operacja wojskowa na tak gęsto zaludnionym terenie stwarza ryzyko dużych strat cywilnych, czego Waszyngton chciałby za wszelką cenę uniknąć.

Czytaj więcej

David Cameron w Izraelu. Zapowiada sankcje wobec Iranu

Teraz jednak — jak pisze gazeta „The New Arab” z Kataru — USA miały zgodzić się na operację w Rafah pod warunkiem, że Izrael nie dokona uderzenia na Iran w odwecie za atak, jakiego w nocy z 13 na 14 kwietnia dopuścił się Iran wobec Izraela.

„Premier Beniamin Netanjahu zdołał pozyskać zgodę Amerykanów na operację wojskową w Rafah, w zamian za powstrzymanie się (Izraela) od przeprowadzenia szerszej operacji wojskowej przeciwko Iranowi w odwecie za ostatni atak” - twierdzi informator gazety.

Z nieoficjalnych doniesień wynika, że odwet Izraela będzie miał ograniczony zakres

Izraelski odwet na Iranie ma być „niezgodny z wolą amerykańskiej administracji” i „nierealistyczny biorąc pod uwagę, że Izrael twierdzi, iż USA odegrały dużą rolę w odparciu irańskiego ataku i uniemożliwieniu jego powodzenia” - pisze „The New Arab”.

Netanjahu twierdzi, że operacja wojskowa w Rafah jest niezbędna do realizacji celu Izraela, jakim jest zniszczenie Hamasu.

Wojna Izraela z Hamasem trwa od 7 października, gdy Hamas dokonał niespodziewanego ataku na Izrael. W ataku tym zginęło ok. 1 200 osób, a 253 wywieziono do Strefy Gazy jako zakładników. W operacji odwetowej Izraela zginęło jak dotąd ok. 34 tys. osób.

Izrael zaatakuje Rafah? Egipska armia na Synaju w pełnej gotowości

W nocy ze środy na czwartek izraelska armia miała przeprowadzić serie nalotów na tereny na pograniczu Strefy Gazy i Egiptu informując wcześniej o swoich planach stronę egipską.

„The New Arab” pisze też, że Egipt stawia swoją armię stojącą na północy Półwyspu Synaj w pełnej gotowości, w związku z możliwą ofensywą Izraela na Rafah.

Przedstawiciele egipskiej armii mówili wcześniej, że są „gotowi na wszystkie scenariusze”. Podkreślali też, że Izrael musi ewakuować cywilów z Rafah przed zamknięciem przejść granicznych między Strefą Gazy a Egiptem.

Izraelski gabinet wojenny podjął decyzję o przeprowadzeniu odwetu na Iranie, ale — jak donosi serwis Axios — atak, do którego miało dojść w poniedziałek w nocy został w ostatnim momencie odwołany.

Z nieoficjalnych doniesień wynika, że odwet Izraela będzie miał ograniczony zakres i może sprowadzić się do uderzenia na irańskie siły poza terytorium Iranu.

Dotychczas USA sprzeciwiały się operacji wojskowej Izraela w Rafah domagając się najpierw przedstawienia wiarygodnego planu ewakuacji stamtąd cywilów.

Wojna Izraela z Hamasem: USA zgodziły się na atak Izraela na Rafah

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 798
Konflikty zbrojne
Marder i Leopard na „wystawie” w Moskwie. Kreml chwali się zdobyczami
Konflikty zbrojne
Podpalono letni dom szefa Rheinmetallu. Zemsta za broń dla Ukrainy?
Konflikty zbrojne
Walka z wiatrakami. Jak na Ukrainie ścigają ukrywających się przed poborem?
Konflikty zbrojne
Sąsiad Rosji tworzy nowe jednostki wojskowe. Pierwsza powstanie już w czerwcu
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO