Saab dostarczy armii szpiegowskie okręty i samoloty

Szwedzka grupa przemysłowa i zbrojeniowa pomoże polskiej armii odsłonić zamiary nieprzyjaciela. Firma dobrze znana w Siłach Zbrojnych RP m.in. z dostaw przeciwokrętowych pocisków rakietowych RBS 15 wyposaży w sprzęt rozpoznania polską flotę wojenną i armię.

Publikacja: 30.09.2023 08:10

Szwedzki okręt rozpoznawczy Artemis. Polskie Delfiny będą do niego podobne.

Szwedzki okręt rozpoznawczy Artemis. Polskie Delfiny będą do niego podobne.

Foto: FMV

Otwarcie w zeszłym tygodniu nowego biura Saab w Warszawie to tylko potwierdzenie powrotu do gry o polskie zamówienia wojskowe i zapewne początku szwedzkiej technologicznej ekspansji - twierdzą eksperci. Sąsiedzi zza Bałtyku już zresztą są poważnymi partnerami Sił Zbrojnych RP w dostawach szpiegowskich systemów morskiego rozpoznania radioelektronicznego i wczesnego ostrzegania przed rakietowym atakiem.

Kryptonim „Delfin"

Podpisane w listopadzie zeszłego roku umowy z Saab przewidują, że do 2007 r., jeśli strona polska zapewni finansowanie projektu, do Marynarki Wojennej RP trafią dwa szpiegowskie okręty w pełni wyposażone w zaawansowane systemy rozpoznania.

Kadłuby jednostek wywiadu sygnałowego SIGINT ( Signal Intelligence) powstaną w polskich stoczniach (głównie gdańskej Grupie Remontowej Shipbuilding) na zamówienie szwedzkiego koncernu który jest głównym inwestorem w programie modernizacyjnym o kryptonimie „Delfin". Ściśle tajne specjalistyczne wyposażenie do nowych jednostek rozpoznania radioelektronicznego szwedzki producent zabuduje u siebie. Program „Delfin" nie jest tani, będzie kosztował MON ok. 620 mln euro.

Saab

Zamówione okręty przeznaczone są do rozpoznania sygnałów radioelektronicznych i podsłuchiwania łączności radiowej potencjalnego nieprzyjaciela. Saab przy projektowaniu i wyposażaniu przyszłych jednostek w szpiegowską elektronikę będzie się zapewne wzorował na niedawno zbudowanym , także z pomocą polskich stoczniowców, własnym okręcie „Artemis". Szwedzi w umowach zapewnią także wsparcie logistyczne dla jednostek eksploatowanych w przyszłości przez siły morskie RP.

- Jesteśmy dumni że Saab został wybrany partnerem Sił Zbrojnych RP w dziedzinie systemów morskiego rozpoznania radioelektronicznego. Nasz wkład w rozbudowę zdolności obejmuje budowę zaawansowanych okrętów wyposażonych w światowej klasy sensory oraz w pełni zintegrowane systemy zadaniowe, w których Saab ma wieloletnie doświadczenie – chwalił się po podpisaniu zeszłorocznego kontraktu Micael Johansson, prezydent i dyrektor generalny Saab.

Powietrzny tropiciel skrzydlatych rakiet

W maju tego roku polska Agencja Uzbrojenia podpisała z Saab Defence and Security, umowę na dostawę używanych szwedzkich samolotów wczesnego ostrzegania Saab 340 AEW. - Dzięki temu wschodnia flanka NATO zostanie wzmocniona, a polska przestrzeń powietrzna staje się bezpieczniejsza – nie omieszkał pochwalić się tego samego dnia w mediach społecznościowych szef MON Mariusz Błaszczak.

Przejmowane przez Polskę samoloty turbośmigłowe noszące w szwedzkiej armii oznaczenie S 100D Argus dzięki pokładowym systemom radarowym mogą obserwować przestrzeń powietrzną do pułapu 20 km i wykrywać nadlatujące pociski manewrujące w promieniu kilkuset kilometrów. Także te poruszające się do celu, tuż na ziemią czy powierzchnią akwenu.

Saab 340

Saab 340

Saab

Jak informowały media samoloty pozyskane przez Polskę mają 20,57 m długości, 21,44 m rozpiętości skrzydeł, 6,97 m wysokości, 10,3 t masy własnej i 13,155 t masy startowej. Są napędzane dwoma silnikami turbośmigłowymi General Electric o mocy 1390 kW (1870 KM) każdy, co zapewnia pułap praktyczny 7620 m i ponad 5 godzin długotrwałości lotu.

Wart 600 mln SEK (232 mln zł) kontrakt przewiduje, że utworzone na bazie cywilnych samolotów Saab powietrzne platformy wczesnego ostrzegania zostaną dostarczone Polskiej armii do 2025 r. Umowa obejmuje również pomoc Saab w wyposażaniu naszych jednostek radarowego rozpoznania w sprzęt naziemny do analizy i przetwarzania danych oraz pakiet logistyczny i usługi wsparcia technicznego.

Rozwiązanie pomostowe?

Zdaniem ekspertów militarnego portalu MILMAG samoloty zamówione przez Polskę to używany sprzęt wycofywany ze służby przez szwedzkie wojska lotnicze (Svenska flygvapnet) by zapewnić miejsce nowym konstrukcjom – nowocześniejszym maszynom wczesnego ostrzegania Saab GlobalEye, zamówionym już przez władze w Sztokholmie.

- Nie jest wykluczone, że pozyskanie przez Polskę używanych maszyn Saab 340 AEW jest transakcją pomostową i Siły Powietrzne RP zakupią w przyszłości także np. najnowsze platformy GlobalEye – spekuluje MILMAG.

- Saab od wielu lat ściśle współpracuje z polskim Ministerstwem Obrony Narodowej. Jesteśmy dumni z dalszego wzmacniania Sił Zbrojnych RP dzięki naszym powietrznym systemom wczesnego ostrzegania i rozwiązaniom sieciowym — powiedział Carl-Johan Bergholm, szef obszaru biznesowego Surveillance w Saab D&S.

Otwarcie w zeszłym tygodniu nowego biura Saab w Warszawie to tylko potwierdzenie powrotu do gry o polskie zamówienia wojskowe i zapewne początku szwedzkiej technologicznej ekspansji - twierdzą eksperci. Sąsiedzi zza Bałtyku już zresztą są poważnymi partnerami Sił Zbrojnych RP w dostawach szpiegowskich systemów morskiego rozpoznania radioelektronicznego i wczesnego ostrzegania przed rakietowym atakiem.

Kryptonim „Delfin"

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego