Tegoroczny MSPO uzbrojony po zęby

Jest niemal pewne, że tegoroczny Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego w Kielcach pobije wszelkie rekordy odnotowane w trakcie poprzednich 31 edycji militarnych wystaw: wynajętej powierzchni, liczby wystawców, zwiedzających i zapewne szybujących cen za gościnę i targowe usługi.

Publikacja: 10.07.2023 14:17

MSPO

MSPO

Foto: Targi Kielce

- Byłem w czerwcu na wypełnionych do ostatniego miejsca słynnych lotniczych targach Le Bourget w Paryżu. Wystawa przeżywała oblężenie, brakowało miejsc noclegowych, a ceny szybowały. Podobna sytuacja szykuje się w Kielcach – mówi Andrzej Mochoń, prezes Targów Kielce.

Zapewnia, że tegoroczny salon obronny w stolicy regionu świętokrzyskiego, jedna z trzech największych wystaw zbrojeniowych w Europie, na dwa miesiące przed otwarciem, także wchodzi w organizacyjną gorączkę.

– Przewidujemy co najmniej 700 wystawców reprezentujących fabryki broni, firmy z wojskowego otoczenia i dostawców towarów i usług bez których nie jest w stanie funkcjonować żadna armia – mówi Mochoń.

Targowy renesans po pandemii

- Nasze obserwacje z konkurencyjnych imprez wskazują, że po okresie pandemii militarni inwestorzy i kupcy mają głód bezpośrednich kontaktów i serdecznie dosyć zdalnych negocjacji, konsultacji i transakcji – mówi szef Targów Kielce.

Wojna w Ukrainie i nadwerężone także na Zachodzie poczucie bezpieczeństwa wzmaga w siłach zbrojnych większości roztropnych krajów zakupową mobilizację. Armie wymieniają starszy sprzęt, uzupełniają zapasy, wydają krocie na badania i rozwój.

Czytaj więcej

Optymizm tonowany przez ostrożność

– Politycy, na których spadł ciężar szybkiego wzmocnienia bezpieczeństwa w swych ojczyznach, dziś skracają drogę dostaw uzbrojenia i odstępują od biurokratycznych procedur zakupowych ustalanych wcześniej w innych, spokojniejszych czasach - obserwuje prezes Mochoń. Organizatorzy MSPO chcą maksymalnie wykorzystać koniunkturę i swoje 5 minut. By pomieścić więcej wystawców zdecydowano się na ekspresową budowę na terenie wystawy dodatkowego tymczasowego pawilonu.

Ostatnie wielkie kontrakty

Polskie MON organizujące obszerną prezentację wyposażenia sił zbrojnych pod hasłem „Nowy sprzęt, nowe wyzwania-nowe możliwości" zamierza pokazać zmieniające się wyposażenie i rosnący potencjał modernizowanych Sił Zbrojnych.

Jak zwykle w roli strategicznego partnera MSPO występuje Polska Grupa Zbrojeniowa. Z nieoficjalnych przecieków wynika, że w trakcie trwania kieleckiej wystawy zapadną istotne rozstrzygnięcia i zawarte zostaną wielomiliardowe umowy na zapowiadaną od lat budowę przez konsorcjum Polskiej Grupy Zbrojeniowej wartej 60 – 70 mld zł tarczy powietrznej krótkiego zasięgu „Narew" czy kontraktu na kolejne wyrzutnie systemu Patriot w ramach tzw. drugiej fazy tarczy przeciwrakietowej „Wisła".

W tym roku krajem wiodącym, który wedle tradycji MSPO ma przywilej prezentować wystawę narodową, będzie Korea Południowa. Firmy i władze z Seulu już zarezerwowały 1600 m kw na samą prezentację sprzętu. Miałaby ona podsumować południowokoreańską zbrojeniową ofensywę w naszym kraju.

Koreańska ekspansja

Właściwie można się było tego spodziewać po tym jak MON zdecydowało się w zeszłym roku otworzyć szeroko bramy swoich wojskowych baz dla olbrzymiej ilości sprzętu zamawianego od azjatyckiego partnera. XXXI MSPO pozwoli przy okazji Koreańczykom zatrzeć nie najlepsze wrażenie z ostatniej kieleckiej obronnej wystawy, na której ku rozczarowaniu targowych gości zabrakło prezentacji sztandarowych produktów eksportowych Seulu: czołgów K2 Black Phanter, haubic K9 Thunder czy wyrzutni rakietowych Chunmoo.

Czołgi K2.

Czołgi K2.

Wojska Lądowe Republiki Korei

W tym roku z pewnością podczas MSPO uda się także poznać lepiej fenomen technologicznego awansu południowokoreańskiej zbrojeniówki. Warto wiedzieć, że jeszcze kilka dekad temu Korea Południowa nie produkowała żadnego uzbrojenia, a broń dla własnej armii i floty importowano, głównie ze Stanów Zjednoczonych. Pierwsze zakłady zbrojeniowe powstały w Korei Południowej przy wsparciu Amerykanów dopiero w latach 70 XX wieku. W ciągu następnych kilkudziesięciu lat Demokratyczna Korea stworzyła nowoczesną zbrojeniówkę, która dziś imponuje możliwościami i jest w stanie zaspokoić większość potrzeb nie tylko własnych sił zbrojnych, poczynając od broni lekkiej, na pociskach rakietowych i okrętach podwodnych kończąc.

Mocnym merytorycznym akcentem tegorocznego obronnego Salonu będzie odbywająca się w drugim dniu wystawy debata międzynarodowych ekspertów poświęcona transformacji europejskiego przemysłu obronnego. Wydarzenie umożliwi dyskusję na temat rozwoju polityki przemysłowej UE i roli sektora zbrojeniowego i kosmicznego w gospodarce. Celem jest wskazanie na zmianę podejścia do problemu odbudowy zdolności obronnych w Europie, po całych dekadach pokojowej egzystencji na kontynencie przerwanej w zeszłym roku napaścią Rosji na sąsiadów i wojną w Ukrainie.

- Byłem w czerwcu na wypełnionych do ostatniego miejsca słynnych lotniczych targach Le Bourget w Paryżu. Wystawa przeżywała oblężenie, brakowało miejsc noclegowych, a ceny szybowały. Podobna sytuacja szykuje się w Kielcach – mówi Andrzej Mochoń, prezes Targów Kielce.

Zapewnia, że tegoroczny salon obronny w stolicy regionu świętokrzyskiego, jedna z trzech największych wystaw zbrojeniowych w Europie, na dwa miesiące przed otwarciem, także wchodzi w organizacyjną gorączkę.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego