Andrzej Malinowski: Gaz do dechy

Z dyktującymi ceny gazu jest jak z drogowcami. Zaskakuje ich zima. Niby wiadomo, że o tej porze roku ceny mogą iść w górę i że może padać śnieg, ale są zdziwieni i zaskoczeni.

Aktualizacja: 09.01.2022 21:38 Publikacja: 09.01.2022 21:00

Andrzej Malinowski: Gaz do dechy

Foto: Adobe Stock

Położenie geograficzne Polski jest jakie jest i nic tego nie zmieni. Nie teleportujemy nagle naszych 312 679 kilometrów kwadratowych w inne, dogodniejsze miejsce. Polska leży w klimacie umiarkowanym i wiadomo, że ma cztery pory roku. Jest u nas wiosna, lato, jesień i zima. Ta ostatnia jest dość paskudna. Niby wiemy, że będzie, a jakoś zawsze nas zaskakuje. Jak w kultowym „Misiu" Barei. – „Pani kierowniczko, ja to wszystko rozumiem. Ja rozumiem, że wam jest zimno. Ale jak jest zima, to musi być zimno. Tak? Pani kierowniczko, takie jest odwieczne prawo natury".

Pozostało 85% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację