Ewa Łętowska: Złudzenie konstytucjonalisty

W obrocie funkcjonują koty Schrödingera, czyli nieważne, ale skuteczne decyzje administracyjne. Przypominam o tym w związku z dyskusją o legalności pozbawienia stanowiska Dariusza Barskiego, do niedawna prokuratora krajowego.

Robert Gwiazdowski: Podsłuchy praworządne. Jak podsłuchuje PO, to już jest OK

Okazuje się, że Platforma Obywatelska całkiem serio straszyła „przywróceniem praworządności”. Teraz przywraca podsłuchy. Bo jak PiS podsłuchiwał polityków Platformy, to był zły uczynek. Jak Platforma będzie podsłuchiwała, to będzie dobry uczynek. Byłby, gdy podsłuchiwała polityków PiS. Ale chce podsłuchiwać wszystkich.

Tomasz Pietryga: Pigułka „dzień po”, czyli zabawa legislacją

Armia prawników i legislatorów kombinuje, jak przechytrzyć przeciwnika, zamiast zająć się pisaniem dobrego prawa.

Ewa Szadkowska: Króliczek zwany deregulacją

Goni go każdy rząd i każda większość sejmowa. Przy starcie jest zwykle dużo hałasu, a potem robi się coraz ciszej.

Marek Domagalski: Uchwała SN może złagodzić frankowe spory

Ustawy, zwłaszcza te radykalniejsze, uderzając w prawa wielu osób, budzą emocje. Podobnie bywa z uchwałami Sądu Najwyższego, choć mają wyciszać kontrowersje prawne i spory.

Mikołaj Małecki: Andrzej Duda też chciał złagodzić prawo aborcyjne

To dziwne, że w obecnej sytuacji prezydent nie domaga się uczynienia jego projektu z 2020 r. przedmiotem debaty parlamentarnej. Warto odkurzyć tamtą propozycję złagodzenia prawa aborcyjnego i nadać jej formalny bieg.

Paweł Krekora: Czy na ustawę frankową rzeczywiście jest za późno?

Przerzucenie całości problemu frankowego na sądy oznacza, że uporamy się z nim może dopiero w ciągu kilkunastu lat. Nie napawa to nikogo optymizmem. Czy to nie za późno?

Joanna Parafianowicz: Dyskusja, a nie krucjata

Profesorom prawa podsuwam możliwość milczenia w kwestii, która biologicznie ich nie dotyczy.

Antoni Bojańczyk: Dobra i zła polityczność sędziego

Na czele powołanych przez polityków komisji kodyfikacyjnych stanęli sędziowie w czynnej służbie. Budzi to istotne zastrzeżenia z punktu widzenia zapewnienia gwarancji bezstronności i niezawisłości sędziów od władzy politycznej. Skłania też do zastanowienia się nad kompatybilnością tego typu nominacji z konstytucyjną zasadą trójpodziału władzy.

Maria Szczepańska: Można „celować” w sędziego, który statystycznie nie odmawia

Warto wprowadzić mechanizmy, które m.in. umożliwią odroczenie rozpoznania wniosku o tymczasowe aresztowanie lub rozpoznawanie go przez sąd w rozszerzonym składzie.

Jarosław Gwizdak: Trzy dobre rzeczy

Drugi tydzień kwietnia 2024 r. przyniósł mi trzy interesujące wydarzenia, które wpisuję do felietonowego pamiętnika - o tym, czego dokonał Tomasz Zieliński ws. systemu losowego przydziału spraw (SLPS) pisze Jarosław Gwizdak.

Katarzyna Batko-Tołuć: Alternatywna rzeczywistość wyborcza

Chcemy demokracji, to musimy zakasać rękawy. Dostaliśmy szansę od losu, wykorzystajmy ją!

Jacek Dubois: Rzecz o bezradnym prokuratorze

Większość wniosków o tymczasowe aresztowanie nie jest ustawową koniecznością, tylko przejawem mody wykreowanej przez poprzedniego prokuratora generalnego.

Anna Nowacka-Isaksson: Aktywizm nieposkromiony

Organizacje klimatyczne wykupują akcje i sabotują udzielanie pożyczek spółkom.

Marek Domagalski: Nie ma wytłumaczenia na sędziowską obstrukcję

Wyznaczone po ponad dwóch latach czekania posiedzenie Izby Cywilnej SN do rozpatrzenia kluczowych pytań frankowych generuje pytanie, czy „stara” część tej Izby znów odwlecze odpowiedzi.

Tomasz Pietryga: Likwidacja CBA nie może być kolejnym nieprzemyślanym eksperymentem

Likwidacja Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA) jest kolejnym etapem realizacji obietnic wyborczych Donalda Tuska. To działanie ma na celu „sprzątanie” po państwie PiS.

Julita Karaś-Gasparska: JPK_CIT już niebawem

Przed nami kolejny etap cyfryzacji w rozliczeniach podatkowych. Część podatników CIT, których rok podatkowy rozpocznie się po 2024 r., będzie musiała raportować skarbówce dane z ksiąg rachunkowych już za 2025 r.

Marek Isański: Organ praworządnego państwa czy(li) oszust?

Dlaczego fiskus w łamaniu prawa jest konsekwentny, kreatywny i bezkarny. Dlaczego w szczególności nie obawia się sądu administracyjnego, który zamiast chronić obywatela przez nadużywającym uprawnień fiskusem, dużo mocniej broni fiskusa przed obywatelem. Najwyższy już czas aby organy ścigania przestały traktować jako martwe przepisy o przestępstwach urzędniczych, bo takie przestępstwa popełniają urzędnicy wszystkich szczebli, a nie tylko kierownictwo ministerstwa spraw wewnętrznych.