Wojciech Chmielewski. "Belweder gryzie w rękę"

On kiedyś dużo mi obiecywał, jak będzie pracował, pisał, będzie nam dobrze, dzieci chciał, jedno, drugie, nawet o trzecim napomykał. Tylko potem wyszło na to, że ja mam pracę, a on nieregularnie zarabia śmieszne pieniądze.

Aktualizacja: 03.03.2017 22:25 Publikacja: 02.03.2017 12:31

Joseph McDermott „Zbliżenie samotnej płaczącej kobiety”. Praca inspirowana twórczością Roya Lichtens

Joseph McDermott „Zbliżenie samotnej płaczącej kobiety”. Praca inspirowana twórczością Roya Lichtensteina

Foto: Getty Images

Grzegorz to średniego wzrostu mężczyzna, o krępej budowie. Jest w nim coś silnego, pierwotnego nawet. Siwiejące włosy, trzydniowy zarost, bardzo mi się podoba, do tego okulary o grubych szkłach, czarne oprawki. Porusza się zawsze pewnie, choć w życiu pewności mu brakuje. Neandertalczyk ślęczący nad klawiaturą. Stuka w nią, stuka. Nie mam słów na to, do czego doprowadził. Bo to on do tego doprowadził, to przez niego Ola będzie miała kolejną operację, potem być może jeszcze jedną. Tłumaczenia nic tu nie pomogą. Ręka już nie będzie wyglądać tak jak kiedyś, może nie będzie też tak sprawna. O tym zadecydują nadchodzące długie miesiące. Dobrze, że nie ma stałej pracy, będzie mógł bez reszty zająć się małą, chociaż po tym, co się stało, trudno mu zaufać w czymkolwiek. Stan dziecka stabilny, osłabiona z powodu utraty krwi. Będzie transfuzja.

Pozostało 89% artykułu

Dostęp do artykułu wymaga aktywnej subskrypcji!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Taka debata o aborcji nie jest ok
Plus Minus
Europejskie wybory kota w worku
Plus Minus
Waleczny skorpion
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa”, Jacek Kopciński, opowiada o „Diunie”, „Odysei” i Coetzeem
Plus Minus
Do ostatniej kropli czekolady