Michel Houllebecq walczy z polityczną poprawnością

Michelowi Houellebecqowi daleko do politycznej poprawności. Gdy pisze o feministkach, nie sposób nie przypomnieć sobie o czarnych protestach w Polsce.

Aktualizacja: 23.10.2016 21:40 Publikacja: 20.10.2016 12:29

Michel Houllebecq walczy z polityczną poprawnością

Foto: PAP/EPA, Andreu Dalmau

W przewiewnej jaskini mieszka czworonożna istota. Jest jej ciepło i wygodnie. Kiedy wychodzi na plażę, na czterech nogach stoi pewniej niż kiedyś na dwóch. Ubrań już nie ma, są niepotrzebne, bo za życia krępowały ruchy. Całe ciało porasta miła w dotyku sierść. Kiedy istota napotka podobną sobie, nie odmawiają sobie zbliżeń. „Gdy jestem nagi, czuję się bardziej wolny. Najważniejsze, że nie jestem ani samcem, ani samicą – jestem hermafrodytą. [...] prawdziwe szczęście leży w powtarzaniu, w nieustannym zaczynaniu na nowo tego samego, jak w tańcu lub muzyce, na przykład »Autobahn« Kraftwerku. Tak samo jest w seksie: jak tylko skończymy, chcemy zacząć od nowa".

Pozostało 95% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Taka debata o aborcji nie jest ok
Plus Minus
Europejskie wybory kota w worku
Plus Minus
Waleczny skorpion
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa”, Jacek Kopciński, opowiada o „Diunie”, „Odysei” i Coetzeem
Plus Minus
Do ostatniej kropli czekolady