Serce mistrza biło nierówno

Był jednym z najwybitniejszych polskich kolarzy, kandydatem do zwycięstwa w Tour de France. Joachim Halupczok zmarł nagle 30 lat temu. Dziś lepiej wiadomo, dlaczego tak się stało.

Publikacja: 02.02.2024 17:00

Serce mistrza biło nierówno

Foto: Jan Rozmarynowski/Forum

Wkolarskim środowisku trwa dyskusja, którego z wielu polskich mistrzów uznać za najwybitniejszego w historii tej dyscypliny. Niepodważalną pozycję zajmuje Ryszard Szurkowski. Zmarły trzy lata temu mistrz świata w wyścigu ze startu wspólnego z Barcelony z 1973 roku i dwukrotny mistrz świata w drużynie, srebrny medalista olimpijski ścigał się jednak tylko w wyścigach amatorów. Tyle że Wyścig Pokoju, w którym zwyciężał czterokrotnie, był uważany za Tour de France Europy Wschodniej, a świetna jazda 50 lat temu z zawodowcami w wyścigu Paryż–Nicea, w którym na jednym z etapów zajął drugie miejsce i dwa razy trzecie, pokazała, że i wśród nich Szurkowski z pewnością łatwo by się odnalazł. W ostatnich latach – i słusznie – zachwycamy się Michałem Kwiatkowskim. 33-letni kolarz brytyjskiej grupy Ineos jako jedyny Polak został indywidualnym mistrzem świata zawodowców, poza tym wygrywał etapy Tour de France i kilka znaczących wyścigów jednodniowych i wieloetapowych, w tym Milan–San Remo i Tirreno–Adriatico. Może więc on powinien być tytułowany tym najwybitniejszym?

Pozostało 91% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Kataryna: Przepychanie szpiega
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Nie róbmy Putinowi prezentu
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Luna, Eurowizja i hejt. Nasz nowy narodowy sport
Plus Minus
Ubekistan III RP
Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!