Hugh Gibson: Biedni Polacy znaleźli się pod ścianą

W drodze powrotnej natrafiliśmy na tysiące ludzi z łopatami, kopiących w polu. Początkowo myśleliśmy, że kopią okopy ze względu na obawę ataku niemieckiego, ale kierowca powiedział, że to są tylko bezrobotni, dla których rząd wyszukał robotę, „żeby ich uchronić przed staniem się bolszewikami" – pisał z Warszawy 28 maja 1919 roku amerykański dyplomata do matki.

Publikacja: 17.08.2018 18:00

Hugh Gibson był też ambasadorem USA w Szwajcarii, Belgii (dwukrotnie), Luksemburgu i Brazylii

Hugh Gibson był też ambasadorem USA w Szwajcarii, Belgii (dwukrotnie), Luksemburgu i Brazylii

Foto: materiały prasowe

Paryż, kwiecień 1919

[...] Rozbawiłoby Cię, gdybyś zobaczyła, jakie stanowisko mi zaproponowano... [...]

Pozostało 100% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Taka debata o aborcji nie jest ok
Plus Minus
Europejskie wybory kota w worku
Plus Minus
Waleczny skorpion
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa”, Jacek Kopciński, opowiada o „Diunie”, „Odysei” i Coetzeem
Plus Minus
Do ostatniej kropli czekolady