Marek Sawicki: Szymon Hołownia będzie pierwszym marszałkiem Sejmu w tej kadencji

Chcę, żebyśmy ustanowili dzień referendalny. Rozstrzygalibyśmy sprawy lokalne, ogólnokrajowe czy europejskie. Uważam, że każdy dzień referendalny powinien być poprzedzony panelami obywatelskimi. I to nie politycy powinni określać, co byłoby przedmiotem referendum, lecz obywatele - powiedział w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem Marek Sawicki, poseł PSL, Trzecia Droga, przyszły marszałek senior Sejmu.

Publikacja: 08.11.2023 10:31

Podczas rozmowy Sawicki mówił między innymi, jak zareagował na prezydencką propozycję objęcia funkcji marszałka seniora oraz czym Andrzej Duda przekonał go, by przyjął to stanowisko. - Prezydent powiedział, że mając na uwadze konieczność sprawnego przeprowadzenia inauguracji X kadencji Sejmu, doszedł do wniosku, że wśród zgłoszonych kandydatów moja kandydatura jest dobra oraz że jeżeli przyjmę tę propozycję, to on mi ją powierzy. Prezydentowi się nie odmawia - powiedział Sawicki. - Po 30 latach w Sejmie taka oferta w moim wieku rzadko się zdarza. Po 1989 roku po raz pierwszy – bo jestem najmłodszym marszałkiem seniorem. Przyjąłem tę propozycję z dużą satysfakcją, ale długo się z nią oswajałem. Teraz się do tego przygotowuję, bo to jest ważna misja - dodał. 

Jak podkreślił polityk, "rzadko zdarzało się, żeby najstarszemu wiekiem powierzano funkcję seniora”. - Nie dość, że mam staż, to jeszcze mam stosowny wiek. Pan prezydent to jasno uzasadnił – potrzebujemy pewnej stabilizacji. To nie wybrzmiało jednoznacznie, ale wydaje mi się, że prezydent Andrzej Duda jest zmęczony sporem trwającym od 2005 roku. Nasze porozumienie w ramach Trzeciej Drogi – hasło „Dość kłótni, do przodu”, próba stabilizowania polskiej sceny politycznej. Mamy przynajmniej cień nadziei na to, że współpracując z nowo tworzącą się koalicją, tym spoiwem może być PSL, Trzecia Droga - zauważył Sawicki. 

Czytaj więcej

Marszałek senior: Już 20 listopada Donald Tusk może być premierem

Marszałek senior Marek Sawicki: Rząd opozycyjny praktycznie powinien być już w ten piątek

Marek Sawicki odniósł się także do decyzji Andrzeja Dudy o powierzeniu misji formowania rządu Mateuszowi Morawieckiemu. - Prezydent korzysta ze swojego prawa – może zgłosić jako kandydata na premiera każdego. Nie wiem po co to robi. Być może z jakiegoś powodu nie chce zgłaszać Donalda Tuska - powiedział przyszły marszałek senior Sejmu. - W expose jednocześnie zapowiedział, że jeśli większość parlamentarna zgłosi kandydata, to niezwłocznie powierzy mu misję tworzenia rządu - dodał. 

Jak powiedział Marek Sawicki, „w jego ocenie rząd opozycyjny praktycznie powinien być już w ten piątek”. - Bo skoro liderzy mówią, że w piątek ogłoszą umowę koalicyjną, to z umową koalicyjną tradycyjnie już wiązał się rząd - stwierdził. 

Polityka zapytano także, czy umowa koalicyjna będzie jawna. - Takie są oczekiwania Trzeciej Drogi, Władysława Kosiniaka-Kamysza i Szymona Hołowni. Nasza umowa jest jawna i chcielibyśmy ten dobry zwyczaj wprowadzić do polskiej demokracji – żeby obywatele wiedzieli, na co strony się umówimy - powiedział Sawicki.

Przyszły marszałek senior Sejmu potwierdził również, że wszystko wskazuje na to, że będzie rotacyjny marszałek Sejmu i – prawdopodobnie – także marszałek Senatu. - Nie widzę w tym nic szczególnego – jeśli umawiające się strony mają stosowną większość, to mogą przeprowadzać pewne zmiany - powiedział polityk PSL. - Nasza wola jest taka, żeby Szymon Hołownia był I marszałkiem Sejmu nowej kadencji. To było stawiane na stole. Skoro nawet koalicjanci w przeciekach z negocjacji o tym mówili, to pewnie tak będzie - dodał.  

- Władysław Kosiniak-Kamysz będzie wicepremierem. Czy będzie szefem MON – tego jeszcze nie wiem. Polityk, który już był ministrem, ma doświadczenie kilku kadencji w parlamencie – czemu ma nie mieć do tego kompetencji? MON przyda się prawdziwy cywilny nadzór, a jeżeli chodzi o kwestie wojskowe, to od tego będzie miał specjalistów i doradców. Nie widzę problemu, żeby nie mógł być szefem MON - stwierdził Sawicki. - Rolnictwo raczej będzie we władaniu PSL – chęć utrzymania tego resortu po stronie PSL są duże. Ja nie wracam do ministerstwa – uważam, że są młodsi i silniejsi ode mnie. Doświadczenia, które mam za sobą mogłyby być pewnym hamulcem w podejmowaniu decyzji. Lepiej, żeby robił to ktoś młodszy - dodał. 

Czytaj więcej

Czy Kosiniak-Kamysz rozważał objęcie stanowisko premiera? Jasna deklaracja

Sawicki: Premier Mateusz Morawiecki jest człowiekiem uniwersalnym – to już wiemy

- Chcę, żebyśmy ustanowili dzień referendalny. Wtedy byśmy tam rozstrzygali sprawy lokalne, regionalne, ale i państwowe, ogólnokrajowe czy europejskie. Uważam, że każdy dzień referendalny powinien być poprzedzony panelami obywatelskimi. I to nie my politycy mamy określać, co byłoby przedmiotem tego referendum, lecz obywatele - powiedział Marek Sawicki, poseł PSL. - W ocenie przyszłego marszałka seniora Sejmu, "powinno być referendum w sprawie aborcji”. - Pierwszy krok to przywrócenie kompromisu aborcyjnego z 1993 roku, a następnie referendum, czy podtrzymujemy ten kompromis, czy liberalizujemy kwestie aborcyjne czy też nie - zaznaczył polityk. 

Przyszły marszałek senior Sejmu zapytany został także, czy PSL ma jakąkolwiek chęć stworzenia rządu z PiS. - To, że pan premier Morawiecki jest człowiekiem bardzo uniwersalnym, to już wiemy. Był doradcą Donalda Tuska, był wicepremierem, był premierem, a teraz chce być ministrem w rządzie Kosiniaka-Kamysza, który akurat teraz tą funkcją nie jest zainteresowany – być może w przyszłości - powiedział Marek Sawicki. - Ani Mateusz Morawiecki ani nikt z polityków PiS w tej sprawie do PSL się nie zwracał. Oni są świadomi tego, że publicznie złożyliśmy deklarację, z kim będziemy tworzyć koalicję po wyborach - dodał polityk. 

Zapytany, czy doniesienia o rozmowa „to tylko medialne wrzutki”, Sawicki odpowiedział: „Tak”. - Poza tym w sobotę podjęliśmy uchwałę i ona obowiązuje nas wszystkich – także Władysława Kosiniaka-Kamysza - zauważył Marek Sawicki.

Czy Donald Tusk będzie premierem na pełną kadencję? - Nikogo do niczego nikt nie przymusi, bo żyjemy w wolnym państwie. Ale ja bym nie zakładał takiej ewentualności, że nie będzie. Tym razem Donald Tusk, decydując się na funkcję premiera, zechce być premierem całej kadencji - powiedział w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem Marek Sawicki, poseł PSL, przyszły marszałek senior Sejmu. 

Podczas rozmowy Sawicki mówił między innymi, jak zareagował na prezydencką propozycję objęcia funkcji marszałka seniora oraz czym Andrzej Duda przekonał go, by przyjął to stanowisko. - Prezydent powiedział, że mając na uwadze konieczność sprawnego przeprowadzenia inauguracji X kadencji Sejmu, doszedł do wniosku, że wśród zgłoszonych kandydatów moja kandydatura jest dobra oraz że jeżeli przyjmę tę propozycję, to on mi ją powierzy. Prezydentowi się nie odmawia - powiedział Sawicki. - Po 30 latach w Sejmie taka oferta w moim wieku rzadko się zdarza. Po 1989 roku po raz pierwszy – bo jestem najmłodszym marszałkiem seniorem. Przyjąłem tę propozycję z dużą satysfakcją, ale długo się z nią oswajałem. Teraz się do tego przygotowuję, bo to jest ważna misja - dodał. 

Pozostało 88% artykułu
0 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Jędrzej Bielecki: Bigos w Madrycie, czyli zjazd skrajnej prawicy
Polityka
Bogdan Zdrojewski: PO musi pozostać w środku
Polityka
Rosyjskie sabotaże w Polsce. Premier mówi zatrzymaniu podejrzanych
Polityka
Nowy sondaż: Które partie odpowiadają za podziały w Polsce? PiS i KO daleko przed innymi
Polityka
Daniel Obajtek wezwany przed komisję. Nie odebrał wezwania, więc wręczy je policja
Materiał Promocyjny
Technologia na etacie. Jak zbudować efektywny HR i skutecznie zarządzać kapitałem ludzkim?