Rząd Donalda Tuska będzie miał jeden, jasny cel

Trwają ostatnie ustalenia polityczno-programowe w ramach nowej koalicji rządzącej. Donald Tusk miał ostrzegać PO, że praca w rządzie nie będzie łatwa.

Aktualizacja: 09.11.2023 06:15 Publikacja: 09.11.2023 03:00

Donald Tusk zapowiedział, że pierwszy rok nowego rządu to będzie przede wszystkim sprzątanie po popr

Donald Tusk zapowiedział, że pierwszy rok nowego rządu to będzie przede wszystkim sprzątanie po poprzednikach

Foto: AFP

Środa i czwartek to dni ostatnich konsultacji w ramach nowego politycznego układu sił. W piątek zręby nowego rządu i politycznego systemu w Sejmie i w Senacie. W kolejnych dniach – zatwierdzenie umowy koalicyjnej przez ciała statutowe wszystkich partii.

W niedzielę np. zbiera się Rada Krajowa Nowej Lewicy oraz Polski 2050. PO musi zatwierdzić umowę również w posiedzeniu swojej Rady Krajowej, jej termin nie został jeszcze wyznaczony. Ale to wszystko formalności – żaden z naszych rozmówców z różnych partii opozycyjnych nie spodziewa się kłopotów w tym etapie. Swoją decyzję podejmie też Partia Razem.

Rząd Donalda Tuska: Ostatnie ustalenia koalicyjne

Jakie sprawy pozostały na ostatnim etapie prac liderów nowej koalicji? Z naszych ustaleń wynika, że jeśli chodzi o część programową umowy koalicyjnej, to pozostała przede wszystkim do rozstrzygnięcia sprawa wpisania do niej fragmentów dotyczących spraw światopoglądowych, przede wszystkim tego, czy znajdzie się w niej zapis dotyczący aborcji. Przeciwko temu (również publicznie) wypowiadali się politycy PSL–Koalicji Polskiej. Ale z naszych ustaleń wynika, że ogólny zapis dotyczący praw kobiet może w umowie koalicyjnej się znaleźć – jednak bez konkretów.

Czytaj więcej

Oczkoś: Przeceniamy moce Kaczyńskiego. Ma depresję, bo PiS dostał łomot w wyborach

Do ustalenia pozostało jeszcze kilka konkretnych pól odpowiedzialności personalnej w politycznej części umowy. Przed koalicjantami też powiązane z nimi decyzje personalne, ale nazwiska nowych ministrów będą ogłaszane w dalszej kolejności.

W ostatnich dniach pojawiła się na przykład informacja, że to Koalicja Obywatelska, a nie Trzecia Droga obsadzi resort spraw zagranicznych. Do tej roli najczęściej typowani są Paweł Kowal lub Radosław Sikorski. Wcześniej na to stanowisko typowana była Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz z Polski 2050.

Nie ma też jeszcze ostatecznej decyzji, jeśli chodzi o resort edukacji. KO obejmie najpewniej za to resort zdrowia – ale nie ma chętnych na stanowisko ministra. Tu pojawia się nazwisko Bartosza Arłukowicza lub prof. Tomasza Grodzkiego.

Z naszych rozmów wynika, że koalicjanci umówili się na utrzymywanie poufności samych rozmów – którą w ogólnej perspektywie udaje się zachować. Mimo meandrów wielotygodniowych rozmów nastroje w opozycji są dobre. – Donald Tusk rozumie, że to nie jest koalicja z lat 2007–2015 – mówi nam jeden z polityków spoza PO, znający zarys porozumienia politycznego, które ma być ogłoszone w najbliższych dniach.

Czym zajmie się rząd KO-Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy?

W trakcie jednego z posiedzeń zarządu PO Donald Tusk miał przestrzec polityków swojej partii, że misja nowego rządu nie będzie łatwa. Jak tłumaczy jeden z naszych informatorów, zrobił to również, by powstrzymać ambicje niektórych polityków. W trakcie wspominanego posiedzenia zarządu Tusk miał zastrzec, że pierwszy rok nowego rządu to będzie przede wszystkim „oczyszczenie i naprawa” państwa. – Przesłanie było proste: ta praca nie będzie ani łatwa, ani przyjemna – mówi nasz informator z PO. Wraca też termin „zderzak” na określenie roli nowych ministrów i konstrukcji politycznej całego gabinetu Tuska.

Czytaj więcej

Sondaż: Większość Polaków chce zmian personalnych w TVP. Wyjątkiem wyborcy PiS

W kuluarach Sejmu pojawia się też raz po raz zdanie, że koncepcja nowego rządu (a przynajmniej resortów, za które ma odpowiadać PO) to „autorski pomysł Tuska”. I dlatego nikt nie ma pewności – nawet w samej Platformie – kto dokładnie do rządu trafi z Koalicji Obywatelskiej. Jest idea, że mają to być ludzie sprawdzeni politycznie i doświadczeni, którzy mieliby szybko podjąć się realizacji zadań, o których Tusk wspominał w trakcie posiedzenia Zarządu. Dlatego np. powracają nazwiska Bartłomieja Sienkiewicza, bliskiego współpracownika Donalda Tuska, jako np. szefa Ministerstwa Aktywów Państwowych lub ministra kultury i Marcina Kierwińskiego jako szefa MSWiA. – Ostateczną konstrukcję personalną zna tak naprawdę tylko kilka osób wokół samego Tuska – podkreśla jeden z naszych rozmówców z PO.

W dalszych krokach będą obsadzane m.in. stanowiska wiceministrów. Nowa koalicja zapowiada też odchudzenie rządu, jego licznych agend, stanowisk i instytucji.

Środa i czwartek to dni ostatnich konsultacji w ramach nowego politycznego układu sił. W piątek zręby nowego rządu i politycznego systemu w Sejmie i w Senacie. W kolejnych dniach – zatwierdzenie umowy koalicyjnej przez ciała statutowe wszystkich partii.

W niedzielę np. zbiera się Rada Krajowa Nowej Lewicy oraz Polski 2050. PO musi zatwierdzić umowę również w posiedzeniu swojej Rady Krajowej, jej termin nie został jeszcze wyznaczony. Ale to wszystko formalności – żaden z naszych rozmówców z różnych partii opozycyjnych nie spodziewa się kłopotów w tym etapie. Swoją decyzję podejmie też Partia Razem.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Dorota Łoboda o szpiegach i wyborach do europarlamentu. "Stan gotowości w służbach"
Polityka
Donald Tusk: Przerwano dochodzenia w sprawach dotyczących wpływów rosyjskiego wywiadu
Polityka
Posłowie PiS i Konfederacji wpuścili rolników do Sejmu. Szymon Hołownia zapowiada kary
Polityka
Poseł PiS wtargnął na mównicę podczas wystąpienia Tuska. Zareagował marszałek Sejmu
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego: kandydaci - okręg 2