Patryk Jaki o umowie opozycji: Kuriozum, jakiego świat nie widział

Polska takiego kuriozum nie widziała, żeby oficjalnie chwalić się, że w ich programie jest zasada łamania prawa, Konstytucji - tak o przedstawionej dziś umowie koalicyjnej partii opozycyjnych mówił europoseł Suwerennej Polski Patryk Jaki, którego Parlament Europejski pozbawił immunitetu.

Publikacja: 10.11.2023 21:01

Europoseł Suwerennej Polski Patryk Jaki

Europoseł Suwerennej Polski Patryk Jaki

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Jaki, podobnie jak Beata Kempa, Beata Mazurek i Tomasz Poręba, zostali pozbawieni immunitetu w wyniku oskarżenia ich o nawoływanie nienawiści, które złożył Rafał Gaweł - założyciel Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.

Podstawą skarżenia było powielanie w 2018 roku przez europosłów postu Prawa i Sprawiedliwości, "ostrzegającego" przed konsekwencjami wpuszczenia do Polski imigrantów.

Czytaj więcej

PE: Europosłowie PiS stracili immunitety

Gaweł oskarżył zarówno twórców, jak i polityków, którzy udostępniali spot.

Uchylenie immunitetu przez PE umożliwia krajowym organom sądowym prowadzenie postępowania.

"Nie zamkną mi ust"

Jaki przypomniał, że polubił i podał dalej wzmiankowany post, bo jego zdaniem pokazywał on "prawdziwe sceny przemocy migrantów w Europie".

- Dla nich pokazywanie prawdy to mowa nienawiści - mówił Jaki.

Europoseł stwierdził, że decyzja Europarlamentu nie zamknie ust ani jemu, ani innym.

- Dalej będziemy publikować prawdziwe sceny przemocy imigrantów. Jak będzie trzeba pójdę za to siedzieć - zadeklarował.

Zdaniem Patryka Jakiego Polska jest najbezpieczniejszym krajem w Europie dzięki rządowi, który nie zgadzał się na politykę migracyjną UE.

Jaki o porozumieniu opozycji: Takiego kuriozum Polska nie widziała

Polityk Suwerennej Polski skomentował także podpisaną dziś umowę koalicyjną partii demokratycznych, które w wyborach parlamentarnych 15 października zapewniły sobie sejmową większość.

Obecna opozycja musi jednak zaczekać z tworzeniem rządu, ponieważ misję jego formowania, mimo braku wystarczającego poparcia, prezydent Andrzej Duda powierzył Mateuszowi Morawieckiemu z PiS, które uzyskało największą liczbę głosów.

Czytaj więcej

Lista ministrów gotowa? Donald Tusk: Gdybyśmy musieli dziś przedstawić rząd, bylibyśmy gotowi

Patryk Jaki uważa, że umowa jest "skandaliczna". Przeczytał ją i doszedł do wniosku, że umowa zakłada "łamanie prawa".

- Świat, Polska takiego kuriozum nie widziała, żeby oficjalnie chwalić się, że w ich programie jest zasada łamania prawa, Konstytucji - mówił Patryk Jaki. - Czegoś takiego Polska nie widziała, takiego skandalu - dodał.

Jako przykład podał zapowiedź "unieważnienia wyroku TK" dotyczącego aborcji. - - Jak można unieważnić wyrok TK? - pytał.

Jaki oświadczył, że umowę opracowali ludzie, którzy jeszcze w PRL tworzyli system totalitarny, a ich przedstawicielem miałby  być wcześniejszy gość Polsat News, Robert Biedroń. Europoseł nazwał go "kolejnym zamordystą".

Jaki, podobnie jak Beata Kempa, Beata Mazurek i Tomasz Poręba, zostali pozbawieni immunitetu w wyniku oskarżenia ich o nawoływanie nienawiści, które złożył Rafał Gaweł - założyciel Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.

Podstawą skarżenia było powielanie w 2018 roku przez europosłów postu Prawa i Sprawiedliwości, "ostrzegającego" przed konsekwencjami wpuszczenia do Polski imigrantów.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
„Nie chcemy polexitu, tylko reformy Unii Europejskiej”. Konwencja wyborcza PiS
Polityka
Rada ministrów na śmieciówkach. Jak zarabiali członkowie rządu w zeszłym roku?
Polityka
„Karczemna kłótnia” w PiS po decyzji o listach. Okupacja drzwi do gabinetu Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Sondaż: Broń atomowa USA w Polsce dzieli Polaków
Polityka
Hekatomba małych partii. Pod nóż idą ugrupowania m.in. Kołodziejczaka, Piecha i „Jaszczura”