Jan Krzysztof Ardanowski: Niszczyć rolnictwo, bo ubzdurali sobie, że ma negatywny wpływ na klimat?

Pakiet klimatyczny zasadza się na tym, że oddziaływanie człowieka jest tak duże, że niszczy klimat przez emisję gazów cieplarnianych. Jako szkodnika i chłopca do bicia upatrzono sobie między innymi rolnictwo (…) Po co niszczyć to rolnictwo? Tylko dlatego, że ktoś sobie ubzdurał, że ma negatywny wpływ na klimat? - mówił na antenie Radia Plus Jan Krzysztof Ardanowski, poseł PiS, doradca prezydenta Andrzeja Dudy.

Publikacja: 28.02.2024 12:22

Jan Krzysztof Ardanowski, przewodniczący Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy prezydencie RP

Jan Krzysztof Ardanowski, przewodniczący Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy prezydencie RP

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Na antenie Radia Plus Jan Krzysztof Ardanowski, były minister rolnictwa, poseł PiS i przewodniczący Prezydenckiej rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich, pytany był o protesty rolników, które odbywają się w Polsce. 

Jak powiedział polityk, protesty rolników w Warszawie „na pewno nie są kulminacją”. - Tam nie było zbyt wielu rolników, biorąc pod uwagę skalę protestu i wcale nie o to chodziło. Jest zapowiedziany następny wielki protest w Warszawie, ale rolnicy przede wszystkim protestują tam, gdzie żyją - stwierdził Ardanowski. - Na pewno ten protest nie ustanie, chociaż ja podejrzewam, że tej władzy zależy na tym by przeciągnąć to w czasie – szczególnie, że wiosna ruszyła, trzeba ruszać w pole, zasilać oziminę, przygotowywać pola. To jest czas nieubłagany i to jest taka gra na przeciągnięcie, żeby rolnicy się zmęczyli – żeby poszli do swoich obowiązków i przestali naciskać. Ale nie przestaną, bo determinacja jest ogromna — dodał. - Ten podstawowy punkt żądań rolników, czyli sprawa „Zielonego ładu" czy szerzej pakietu klimatycznego, którego "Zielony ład” jest fragmentem, nie może być odpuszczona. To jest bałamutne tłumaczenie społeczeństwu, że chodzi o klimat, o ochronę przyrody na kuli ziemskiej. Chodzi de facto o to, kto będzie decydował o żywności w Unii Europejskiej – czy będą to międzynarodowe wielkie grupy kapitałowe, które tworzą ogromne gospodarstwa w Ameryce Południowej – również wycinając dżunglę nad Amazonką w Argentynie, a przy okazji również na Ukrainie, w Rosji. One chcą produkować żywność – często mizernej jakości, ale dużo – i wyeliminować w związku z tym rolników, bo oni są naturalną konkurencją - podkreślił polityk. 

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Polityka
Jarosław Kaczyński zarzuca rządowi zlekceważenie obchodów rocznicy bitwy pod Monte Cassino
Polityka
Nowy sondaż przed wyborami do PE: KO wyprzedziła PiS
Polityka
Szymon Hołownia: Komisja ds. wpływów rosyjskich? Wiem z mediów. Nie było rozmowy z Tuskiem
Polityka
Czarzasty mówi, że kler jest rozpasany. Czy krzyż zniknie z Sejmu?
Polityka
Mateusz Morawiecki dostanie ochronę SOP? Tomasz Siemoniak: Rozważymy
Materiał Promocyjny
Technologia na etacie. Jak zbudować efektywny HR i skutecznie zarządzać kapitałem ludzkim?