Druga noc protestów w Bogocie. Nie żyje 11 osób

Protesty związane z brutalnością kolumbijskiej policji doprowadziły ostatniej nocy do śmierci jedenastu osób. Demonstranci drugi dzień z rzędu wyszli na ulice w związku ze śmiercią 46-letniego Javiera Ordoneza

Aktualizacja: 11.09.2020 17:29 Publikacja: 11.09.2020 17:15

O bilansie ofiar w Bogocie  i pobliskim mieście Soacha oficjalnie poinformowały w piątek władze kraju. W nocy w stolicy Kolumbii zginęło jedenaście osób, a setki było rannych.

Mieszkańcy wyszli na ulice, gdy w sieci pojawiło się nagranie z interwencji policji wobec 46-letniego Javiera Ordoneza. Ojciec dwójki dzieci wielokrotnie był atakowany paralizatorem przez funkcjonariuszy. Na filmie skuty kajdankami Ordonez prosi policjantów, by nie używali więcej paralizatora. Mężczyzna zmarł później w szpitalu.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Społeczeństwo
Euro 2024. Socjolog: Potrzebujemy nowej letniej bajki
Społeczeństwo
Nastolatek zmarł po wyzwaniu internetowym. Zjadł ekstremalnie ostrego chipsa
Społeczeństwo
Zamach na Roberta Fico. Rosyjskie tropy ws. organizacji, z którą związany był zamachowiec
Społeczeństwo
Amerykańskie koty będą mogły być leczone na FIP. Ile kosztuje kuracja w Polsce?
Społeczeństwo
Seria pożarów w Finlandii. Policja: Motywem podpalaczy może być wyzwanie w sieci