Wśród zarejestrowanych komitetów aż trzy mają słowo „polexit” w nazwie. Czy entuzjazm wobec UE na tyle osłabł, że to słowo staje się wabikiem na wyborców?
Więcej niż co piąte miejsce pracy w Polsce zależy od eksportu do krajów unijnych. Wbrew wierze części elektoratu PiS i Konfederacji nie mielibyśmy wcale lepiej, będąc poza Unią Europejską. Co wyjście z UE oznaczałoby dla polskiego rolnictwa i przemysłu?
Jesteśmy bardziej eurosceptyczni, niż nam się wydaje. Na szczęście nie wszyscy. Chodzi głównie o wyborców prawicy, Konfederacji, ale też i PiS. Dla nich UE to przede wszystkim ciężar. Wielka w tym osobista zasługa Jarosława Kaczyńskiego.
Ostatnie osiem lat było czasem erozji polskiego członkostwa w UE. Części wynikłych z tego strat może nie udać się już nadrobić. Do formalnego wyjścia raczej nie dojdzie, ale za 20 lat Polska będzie bez wpływu na podejmowane decyzje i dużo poniżej średniego poziomu zamożności.
Wstrzymanie płatności z polityki spójności na lata 2021-2027, które według informacji „Rz” grozi Polsce, to w krótkim okresie potężne turbulencje na rynkach finansowych i załamanie inwestycji. W dłuższym – spowolnienie rozwoju gospodarczego i widmo „polexitu”.
Skoro proponuje Pan referendum w sprawie polexitu, proszę powiedzieć głosującym na PiS rolnikom z Łomżyńskiego, że będą musieli wyrżnąć połowę swoich stad mlecznych. Bo stracą rynki zbytu.
Ostry spór pomiędzy strukturami unijnymi a Polską na pewnym etapie członkostwa był nieuchronny. Mógł on oczywiście mieć inny przebieg i dotyczyć innych kwestii, ale najprawdopodobniej miałby miejsce, nawet gdyby nie rządził PiS.
„Byłem przekonany, że jeśli chodzi o wyczyny naszych konkurentów politycznych, przede wszystkim ich kłamstwa, już nic nie może mnie zdziwić. Jednak lider opozycji, Pan Tusk, znowu zapukał w dno od spodu” - stwierdził premier Mateusz Morawiecki.
Szanuję poglądy posłów naszego klubu, ale pan Janusz Kowalski referendum może sobie zrobić w domu - tak wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki skomentował sugestię polityka Solidarnej Polski na temat polexitu.