Projekt, do którego dotarła „Rzeczpospolita”, dotyczy zmian w tzw. zarządzeniu wstępowym, ustalającym zasady poruszania się po Sejmie i Senacie. Teoretycznie powstaje w porozumieniu marszałków obu izb, jednak w praktyce przygotowują go służby podległe marszałkowi Markowi Kuchcińskiemu. Projekt zmian, do którego dotarliśmy, liczy aż 20 stron i wynika z niego, że nastąpi rewolucja w poruszaniu się gości po Sejmie.
Czytaj także:
Tajemnice szabel Straży Marszałkowskiej
Przykłady? Obecnie eksperci uczestniczący w obradach komisji, a także delegacje zagraniczne oraz goście klubów i kół poselskich wchodzą do Sejmu na podstawie list imiennych. Wtedy wystarczy tylko pokazać przy wejściu dokument ze zdjęciem.
Obecnie w zarządzeniu nie ma terminu na złożenie listy w straży marszałkowskiej, jednak pojawi się on w zmianach i to wyjątkowo długi, bo 48-godzinny. Będzie można go skrócić tylko w uzasadnionych przypadkach. Co więcej, osoby wchodzące do Sejmu będą musiały wpisać na listę nie tylko podstawowe dane, jak obecnie, ale też adres zamieszkania i pobytu. A i tak, „w uzasadnionych przypadkach”, komendant straży marszałkowskiej będzie mógł odmówić wstępu poprawnie zgłoszonej osobie.