Nowacka o wycofaniu prac domowych. "Konsultowane przede wszystkim z młodzieżą"

Uczeń nie może dostawać wyłącznie informacji zwrotnej, że czegoś nie umie - mówiła w "Kropce nad i" ministra edukacji Barbara Nowacka.

Publikacja: 22.01.2024 22:18

Barbara Nowacka

Barbara Nowacka

Foto: PAP/Wojtek Jargiło

Szefowa resortu edukacji dopytywana była o budzące wiele kontrowersji plany wycofania zadawanych uczniom prac domowych. 

Wyjaśniła, że resort zamierza zlikwidować przede wszystkim prace domowe zadawane dzieciom w klasach 1-3 szkół podstawowych — głównie zadania manualne, wykonywane zwykle przy pomocy rodziców.

- Uważamy, że po prostu nie powinno być, bo niczego dobrego nie przynoszą - mówiła.

Z kolei w klasach 4-8 prace domowe można będzie zadawać, ale będą one nieobowiązkowe i nieoceniane.

Czytaj więcej

Joanna Ćwiek-Świdecka: Brak prac domowych staje się faktem. Czy to oznacza szkołę bez nauki?

- Czyli jeżeli nauczyciel chce, żeby uczniowie coś zrobili, będzie mógł ich zachęcić, namówić - wyjaśniała Nowacka.  Zastrzegła jednak, że nie można traktować lektury szkolnej jako pracę domową.

Ministra uważa, że nauczyciele umieją znaleźć sposoby, by zachęcić uczniów do zrobienia pracy domowej, ale zamiast je oceniać - może o nich porozmawiać, wyjaśnić błędy, wysłuchać opinii. - Uczeń nie może dostawać wyłącznie informacji zwrotnej, że czegoś nie umie — argumentowała.

Nowacka zapewniła, że idea wycofania prac domowych była wielokrotnie konsultowana, „głównie z młodzieżą”. Ma ono jednak nie dotyczyć szkół ponadpodstawowych.

Religia w kościele? „Z pożytkiem dla Kościoła”

Barbara Nowacka powtórzyła wcześniejszy przekaz o tym, że resort planuje okrojenie lekcji religii w szkołach do jednej godziny tygodniowo.

Przypomniała, że jednym z przedwyborczych zobowiązań rządzącej koalicji było odchudzenie podstawy programowej. - Naprawdę nie rozumiem, czemu dzieci mają mieć więcej religii niż biologii, fizyki i chemii razem wziętych — mówiła.

Czytaj więcej

Jak w 2024 roku zmieni się polska szkoła?

Ministra zauważyła, że jeśli rodzice będą sobie życzyć, by ich dzieci uczestniczyły w dodatkowych zajęciach z religii, mogą one być organizowane w salkach katechetycznych w kościołach. - Będzie to nawet z pożytkiem dla kościoła — oceniła.

Barbara Nowacka o podwyżkach dla nauczycieli. „Musimy zachęcić młodych”

Szefowa resortu edukacji mówiła również o podwyżkach płac dla nauczycieli. W przedwyborczych obietnicach znalazła się 30-proc. podwyżka dla tej grupy zawodowej, o 1500 zł brutto.

Z ogłoszonych podwyżek, które maja obowiązywać od marca z wyrównaniem od stycznia, nauczyciele nie są zadowoleni.

Jak wyliczył ZNP, nauczyciel początkujący z przygotowaniem pedagogicznym, który zarabiał 3690 zł brutto, otrzyma podwyżkę w wysokości 1218 zł brutto (po podwyżce 4908 zł brutto), mianowany zarabiający 3890 zł - 1167 zł (5057 zł), a dyplomowany, który dotąd zarabiał 4550 zł brutto dostanie podwyżkę 1365 zł (5915 zł brutto).

Nie ma tu więc zapowiadanej podwyżki o 1,5 tys. zł brutto.

Barbara Nowacka podkreśliła, że koalicja zapowiadała podwyżki w wysokości 30 procent, i te, które przyznano nauczycielom oznaczają wzrost zarobków o 30, a 33 proc. - dla nauczycieli początkujących. Zaś podwyżka 1,5 tys. zł dotyczy średniego wynagrodzenia.

Nowacka stwierdziła, że rozumie niezadowolenie części nauczycieli dyplomowanych z powodu zrównania niemal ich zarobków z zarobkami nauczycieli początkujących, ale, tłumaczyła, państwo ma obowiązek zachęcenia ludzi do pracy w tym zawodzie.

- Realnym brakiem polskiej szkoły jest brak nauczycieli, którzy chcą przyjść do tego zawodu. Musimy ich zachęcać - mówiła ministra.

Szefowa resortu edukacji dopytywana była o budzące wiele kontrowersji plany wycofania zadawanych uczniom prac domowych. 

Wyjaśniła, że resort zamierza zlikwidować przede wszystkim prace domowe zadawane dzieciom w klasach 1-3 szkół podstawowych — głównie zadania manualne, wykonywane zwykle przy pomocy rodziców.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Edukacja
Sytuacja bez precedensu. Brak kandydatów na rektora WUM
Edukacja
Zmiany w edukacji od nowego roku szkolnego. Zniknie kontrowersyjny przedmiot
Edukacja
Łukasz Warzecha: Średniowieczne standardy
Edukacja
Przed wyborami samorządowymi KO puszcza oko do młodych
Edukacja
Barbara Nowacka: PiS z Suwerenną Polską dokonali gigantycznego skoku na państwo