Konferencja Episkopatu Polski o planach MEN ws. lekcji religii: Krzywdzące i dyskryminujące

Komisja Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski wyraziła „głębokie zaniepokojenie i sprzeciw wobec informacji płynących ze strony Ministerstwa Edukacji Narodowej zapowiadających zmianę w organizacji lekcji religii”.

Publikacja: 14.02.2024 11:47

Lekcja religii

Lekcja religii

Foto: AdobeStock

Pod koniec stycznia do konsultacji trafił projekt nowelizacji dotyczącej prac domowych, w którym znalazły się między innymi zapisy prowadzące do rezygnacji z wliczania do średniej ocen rocznych lub końcowych ocen klasyfikacyjnych z zajęć religii i etyki. Jak zaznaczono, nie są to zajęcia obowiązkowe – uczeń może bowiem uczęszczać zarówno na religię i etykę, jak i nie chodzić na żadne z tych zajęć. "Zajęcia religii i etyki nie są zajęciami, na które uczeń jest obowiązany uczęszczać, nieuzasadnione jest, aby roczna lub końcowa ocena klasyfikacyjna z tych zajęć miała wpływ na średnią uzyskanych ocen" - podkreślono. Minister edukacji, Barbara Nowacka już w grudniu zapowiadała także „ograniczenie lekcji religii do jednej godziny płatnej z budżetu państwa”. Mówiła między innymi, że ”dwie godziny lekcji religii to jest przesada, bo mają tej religii dzieci więcej niż innych przedmiotów”.

Do sprawy odniosła się w oświadczeniu Komisja Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski, która wyraziła "sprzeciw wobec zapowiedzi zmian dotyczących organizacji lekcji religii w szkołach”.

KEP: Wszelkie zmiany odnośnie organizacji lekcji religii winny dokonywać się zgodnie z prawem

Komisja Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski wyraziła zaniepokojenie i sprzeciw wobec zapowiedzi zmian dotyczących organizacji lekcji religii w szkołach. „Wszelkie zmiany odnośnie do organizacji lekcji religii w szkole publicznej winny dokonywać się zgodnie z obowiązującym prawem i w porozumieniu z Kościołami i związkami wyznaniowymi” – napisali członkowie Komisji w opublikowanym oświadczeniu.

Czytaj więcej

Będzie mniej religii w szkołach. Ważna deklaracja nowej minister edukacji

Członkowie Komisji przypomnieli m.in. „Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z 14 kwietnia 1992 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. Mówi ono o tym, że do redukcji wymiaru godzin może dojść jedynie za zgodą biskupa diecezjalnego Kościoła Katolickiego albo władz zwierzchnich pozostałych kościołów i innych związków wyznaniowych (§8)”.

„Komisja Wychowania Katolickiego wyraża nadzieję, że wszelkie zmiany w organizacji lekcji religii odbędą się w porozumieniu pomiędzy stroną rządową a Kościołami i związkami wyznaniowymi. Jakiekolwiek zmiany wymagają dialogu, szerokich konsultacji i czasu” – zaznaczono w oświadczeniu Komisji Wychowania Katolickiego.

Konferencja Episkopatu Polski przeciwko redukcji tygodniowego wymiaru godzin lekcji religii 

Członkowie komisji sprzeciwili się także między innymi redukcji tygodniowego wymiaru godzin lekcji religii oraz propozycjom zmian w Rozporządzeniu dotyczącym oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów. Wyrażono również zastrzeżenia wobec znajdującego się w nim zapisu o wyłączeniu oceny z religii/etyki ze średniej ocen. „Jest to działanie niesprawiedliwe. Uczeń powinien być wynagrodzony za swoją pracę, a tą nagrodą i docenieniem wysiłku ucznia jest właśnie ocena, która spełnia także funkcję motywacyjną” – oceniono.

Zdaniem Komisji Wychowania Katolickiego, poza wartością religijną „nauczanie religii w szkole ma ogromne znaczenie wychowawcze i mocno wspiera wychowawczą rolę szkoły”. „Dzięki obecności lekcji religii w szkole może być realizowane integralne wychowanie człowieka włączające jego jakże ważną sferę duchową” – czytamy. Jak dodano, „lekcja religii w szkole posiada również wielką wartość kulturową”. Przypomniano też, że nauczenie religii w szkołach publicznych ma miejsce w 23 krajach Europy i jego obecność jest traktowana jako standard systemów edukacyjnych.

W oświadczeniu Komisja Wychowania Katolickiego wyraziła troskę o tysiące nauczycieli religii, którzy przy redukcji tygodniowego wymiaru zajęć o połowę mogą stracić pracę i utrzymanie. Wsparła też rodziców, „którzy pragną, aby ich dzieci mogły mieć nauczanie lekcji religii w szkole, do której uczęszczają”.

Pod koniec stycznia do konsultacji trafił projekt nowelizacji dotyczącej prac domowych, w którym znalazły się między innymi zapisy prowadzące do rezygnacji z wliczania do średniej ocen rocznych lub końcowych ocen klasyfikacyjnych z zajęć religii i etyki. Jak zaznaczono, nie są to zajęcia obowiązkowe – uczeń może bowiem uczęszczać zarówno na religię i etykę, jak i nie chodzić na żadne z tych zajęć. "Zajęcia religii i etyki nie są zajęciami, na które uczeń jest obowiązany uczęszczać, nieuzasadnione jest, aby roczna lub końcowa ocena klasyfikacyjna z tych zajęć miała wpływ na średnią uzyskanych ocen" - podkreślono. Minister edukacji, Barbara Nowacka już w grudniu zapowiadała także „ograniczenie lekcji religii do jednej godziny płatnej z budżetu państwa”. Mówiła między innymi, że ”dwie godziny lekcji religii to jest przesada, bo mają tej religii dzieci więcej niż innych przedmiotów”.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Edukacja
Sytuacja bez precedensu. Brak kandydatów na rektora WUM
Edukacja
Zmiany w edukacji od nowego roku szkolnego. Zniknie kontrowersyjny przedmiot
Edukacja
Łukasz Warzecha: Średniowieczne standardy
Edukacja
Przed wyborami samorządowymi KO puszcza oko do młodych
Edukacja
Barbara Nowacka: PiS z Suwerenną Polską dokonali gigantycznego skoku na państwo