Jedyny polski okręt podwodny wyszedł w morze

ORP Orzeł wraca na morze. Po trwającym od 2021 r. remoncie okręt powraca do służby w Marynarce Wojennej.

Publikacja: 11.03.2024 10:41

Okręt podwodny ORP Orzeł przygotowuje się do zanurzenia podczas ćwiczeń.

Okręt podwodny ORP Orzeł przygotowuje się do zanurzenia podczas ćwiczeń.

Foto: Fot./kmdr ppor. Radosław Pioch/Marynarka Wojenna.

„ORP Orzeł powraca!” - poinformowała Marynarka Wojenna na serwisie społecznościowym X.

„Ciężką pracą załogi oraz specjalistów stoczniowych nasz 291 zakończył pełne odbiory podwodne i rozpoczyna intensywną działalność morską” - czytamy.

Wpis, oprócz powyższego krótkiego opisu, okraszono dodatkowo także wideo, gdzie możemy podziwiać ostatni pozostający w służbie polski okręt podwodny.

Wydarzenie, choć może się takie nie wydawać, jest dosyć podniosłe. ORP Orzeł ostatnie lata spędził w porcie przechodząc remont. Remont, który zgodnie z pierwotnymi założeniami, miał potrwać zaledwie kilka miesięcy, a skończyło się na latach.

Dodatkowo, o czym trzeba pamiętać, ORP Orzeł to ostatni pozostający w służbie Marynarki Wojennej RP okręt podwodny, co czyni z niego jednostkę „bezcenną”. Po wycofaniu ze służby ostatnich przejętych przed laty norweskich okrętów typu Kobben to właśnie od okrętu ORP Orzeł zależy przetrwanie cennych i unikalnych „podwodnych" umiejętności i kompetencji w Marynarce Wojennej.

Czytaj więcej

Wielu chętnych na polskie okręty podwodne

Warto przypomnieć, że ORP Orzeł zakupiony został w ZSRR w połowie lat osiemdziesiątych XX wieku, czyli w czasach, kiedy dni tak ZSRR jak i Układu Warszawskiego były już policzone.

ORP Orzeł to jednostka typu Kilo, z udanej linii okrętów tworzonych w stoczni Krasnoje Sormowo w Gorki. To tam powstawały myśliwskie jednostki przeznaczone do podwodnego polowania, tropienia wrogich okrętów, skrytych misji patrolowych i rozpoznawczych. W swoim czasie okręty Kilo zaprojektowane w opływowym kształcie kropli, zabezpieczone specjalną anechoiczną powłoką, z wyciszonym przedziałem napędowym, 6 wyrzutniami torped i 60 osobową załogą budziły respekt rywali z Atlantyckiej Koalicji.

Dzisiaj to jednak historia i polski okręt to w służbie NATO prawdziwy weteran i bodaj najstarsza eksploatowana obecnie jednostka Kilo.

„ORP Orzeł powraca!” - poinformowała Marynarka Wojenna na serwisie społecznościowym X.

„Ciężką pracą załogi oraz specjalistów stoczniowych nasz 291 zakończył pełne odbiory podwodne i rozpoczyna intensywną działalność morską” - czytamy.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Modernizacja Sił Zbrojnych
Borsuk zatwierdzony. MON podpisał umowę na nowe bwp dla wojska
Modernizacja Sił Zbrojnych
Jednak nie koreański? Ciężkiego bwp zbudujemy sami
Biznes
Pancerny drapieżnik z epoki cyfrowej. Borsuki dokonają rewolucji w polskiej armii
Przemysł Obronny
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki. Huta Stalowa Wola zwiększa moce produkcyjne
Modernizacja Sił Zbrojnych
Nowe Groty i karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego