PGE Ekstraliga nie kończy sezonu na finale. Blokada czy „znieczulenie jak u dentysty”?

Finał PGE Ekstraligi, w którym Motor Lublin pokonał Spartę Wrocław, może doczekać się dogrywki w Polskiej Agencji Antydopingowej.

Publikacja: 27.09.2023 03:00

Tai Woffinden (kask czerwony) i Artem Łaguta (niebieski) z Betardu Sparty Wrocław w walce z Jarosław

Tai Woffinden (kask czerwony) i Artem Łaguta (niebieski) z Betardu Sparty Wrocław w walce z Jarosławem Hampelem. Brytyjczyk i Rosjanin z polskim paszportem po upadkach nie dokończyli finału PGE Ekstraligi

Foto: PAP/Maciej Kulczyński

Kibice dyskutują dziś nie o emocjach na torze, lecz o tym, jak bardzo kontuzjowany musi być zawodnik, by nie pojechać w meczu żużlowym.

– Mistrzem Polski nie zostaje drużyna najlepsza, ale ta zdrowa – nie kryje Ireneusz Maciej Zmora, były prezes Stali Gorzów, po tegorocznym finale PGE Ekstraligi. Motor oraz Sparta przed sezonem wskazywane były jako faworyci sezonu. „Dream teamy” zbudowano według podobnego schematu, bo do mistrzów świata, czyli Bartosza Zmarzlika i Artioma Łaguty, dołożono po czterech topowych seniorów oraz klasowego młodzieżowca.

Pozostało 86% artykułu

Dostęp do artykułu wymaga aktywnej subskrypcji!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

żużel
Klątwa PGE Narodowego trwa. Bartosz Zmarzlik nadal bez wygranej
żużel
Przerwana seria Bartosza Zmarzlika. Grand Prix Chorwacji dla Jacka Holdera
żużel
Ruszyła PGE Ekstraliga. Mistrz Polski pokazał moc na inaugurację sezonu
Moto
Rusza Rajd Dakar. Na trasę wraca Krzysztof Hołowczyc
Moto
Jedna ekstraliga to mało. Polski żużel będzie miał aż dwie