Egzamin na aplikacje prawnicze nieznacznie łatwiejszy niż rok temu

Ponad 60 proc. kandydatów na aplikacje prawnicze zdało egzamin wstępny – pokazują dane resortu sprawiedliwości, do których dotarła „Rzeczpospolita”.

Publikacja: 02.10.2023 03:00

Egzaminy wstępne na aplikacje prawnicze 2023

Egzaminy wstępne na aplikacje prawnicze 2023

Foto: facebook.com/krajowaizbaradcowprawnych

W sobotę 30 września br. 6 310 kandydatów przystąpiło do egzaminów wstępnych na aplikacje prawnicze. Od lat niezmiennie największym zainteresowaniem cieszy się aplikacja radcowska (3098 chętnych), a zaraz po niej adwokacka (2507 chętnych). Ostatecznie do egzaminów tych przystąpiło odpowiednio 2982 oraz 2394 osoby.

To nieznacznie więcej niż rok temu, gdy było to 2760 kandydatów na aplikację radcowską i 2173 na adwokacką. Zdało wówczas ok. 44 proc. – czyli 2550 osób.

Bez większych zaskoczeń

Zdania tegorocznych zdających co do trudności egzaminu są podzielone, dominuje jednak opinia, że był on porównywalny z zeszłorocznym lub nawet nieco łatwiejszy.

– Poziom egzaminu w tym roku był zdecydowanie niższy niż np. w ubiegłym. Najtrudniejsze pytania padły ze spółek handlowych, natomiast najprostsze z Kodeksu cywilnego i konstytucji – mówi Joanna Kornatowska zdająca egzamin na aplikację adwokacką w izbie krakowskiej.

Natomiast Andrzej, przystępujący do egzaminu na aplikację radcowską w Warszawie, określa test jako średni – ani specjalnie łatwy, ani kolosalnie trudny.

– Kilka pytań jednak mogło zaskoczyć, bo były dość szczegółowe – wskazuje. – Wiele było pytań powtarzających się z poprzednich lat albo dotyczących kwestii, które były już przedmiotem egzaminu w przeszłości. Ja się trochę zastanawiałem nad terminem przedawnienia roszczenia o zwrot kosztów – dodaje.

Z kolei Michał, również zdający na aplikację radcowską w Warszawie, uważa, że poziom egzaminu w niczym nie odbiegał od tych z lat poprzednich.

– Pisząc go, miałem nawet wrażenie, jakbym przerabiał test z któregoś z wcześniejszych lat – zauważa. – Jedno pytanie było moim zdaniem bardzo ciekawe, bo dotyczyło kwestii, która dopiero niedawno weszła w życie. Chodzi o świeżo wprowadzone fundacje rodzinne, więc można się było tego pytania spodziewać – podsumowuje.

– Egzamin na pewno był łatwiejszy niż w zeszłym roku, gdy zdawałam na aplikację adwokacką, ale niewiele – mówi Joanna, w tym roku zdająca na aplikację radcowską w OIRP Warszawa. – Poziom trudności w ostatnich trzech latach bardzo wzrósł. Najłatwiejsze dla mnie było prawo pracy, bo tym się zajmuję, a najtrudniejszy Kodeks postępowania cywilnego – relacjonuje młoda prawniczka.

– Do egzaminu wstępnego na aplikację adwokacką przystępowałem po raz pierwszy od razu po ukończeniu prawa na Uniwersytecie w Białymstoku. Poziom trudności uważam za wymagający, porównywalny z egzaminem z roku poprzedniego, który rozwiązałem w ramach przygotowań. Dość dużym zaskoczeniem była stosunkowo duża liczba pytań z zakresu prawa karnego materialnego – podkreśla Igor Bondzio zdający w izbie warszawskiej.

Czytaj więcej

Znamy nieoficjalne wyniki egzaminów na aplikacje prawnicze

Trzy piąte zdało

Według wstępnych wyników przekazanych nam przez Ministerstwo Sprawiedliwości zdawalność była znacznie wyższa niż przed rokiem.

Egzamin wstępny na aplikację radcowską zdało 1799 osób (62,2 proc.). Najlepsze wyniki odnotowano w Białymstoku – na 70 kandydatów zdało 48, co stanowi prawie 69 proc., w Katowicach (64 proc.), w Poznaniu (63,5 proc.), we Wrocławiu (niemal 63 proc.) i w Warszawie (61 proc.)

– Bardzo się z tego wyniku cieszę i gratuluję zdającym. Podobnie dobre wiadomości płyną z innych izb w kraju. W wielu z nich zdawalność wyniosła właśnie ok. 3/5 – mówi Łukasz Oleksiuk, kierownik szkolenia w dziale aplikacji stołecznej OIRP.

Najsłabsze wyniki padły w Koszalinie (zdało 8 z 24 przystępujących, co stanowi niecałe 35 proc.), oraz Kielcach (na 102 osoby zdało 48).

W przypadku egzaminu adwokackiego o sukcesie może mówić 1447 osób, czyli 60,4 proc. kandydatów. Najwyższa zdawalność była w Łodzi (72 proc.), w Warszawie (62,9 proc.) oraz Szczecinie (62,8 proc.), najniższa zaś w Toruniu (44 proc.) i Rzeszowie (48 proc.)

– Wynik ten może oznaczać, że coraz więcej absolwentów prawa wiąże swoją karierę z posiadaniem tytułu adwokata. komentuje dla „Rz” prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Przemysław Rosati.

– Doceniają związane z nim dodatkowe kompetencje, potwierdzone późniejszym egzaminem zawodowym. Otwiera to zupełnie nowe perspektywy i szanse, a żyjemy w czasach, gdzie konsekwentnie te kompetencje trzeba budować. Absolwenci rozumieją też, że tytuł zawodowy otwiera szereg możliwości: nie tylko bycie pełnomocnikiem procesowym, ale też możliwości realizowania się w działalności publicznej czy NGO – podsumowuje prezes samorządu adwokackiego.

Opinia dla „Rzeczpospolitej”
Iwona Kujawa - dyrektor Departamentu Zawodów Prawniczych, Ministerstwo Sprawiedliwości

Wyniki są bardzo dobre, zbliżone do tych z 2021 r., kiedy też w obu największych samorządach egzaminy zdało ok. 60 proc. osób. Są też wyraźnie wyższe niż w roku ubiegłym. Przewodniczący komisji komentowali wówczas, że nauka zdalna i pandemia wpłynęła na niższy poziom przygotowania absolwentów. Ponadto w tym roku przystąpiło do egzaminów wiele osób, które nie zdały w roku poprzednim – być może mając więcej czasu, lepiej się przygotowały. Możliwe też, że testy były bardziej przyjazne, ale to oczywiście jest kwestia subiektywna. Niebawem będziemy opracowywać analizę pytań i przekażemy jej wyniki na konferencji MS z dziekanami wydziałów prawa. Wtedy okaże się, jakie dziedziny prawa sprawiły absolwentom najwięcej trudności, a które pozwoliły uzyskać najwięcej punktów. O dużym sukcesie może mówić Uniwersytet Łódzki – na egzaminie na aplikację adwokacką w Łodzi zdały 54 osoby na 75 zdających, czyli 72 proc., a zdecydowaną większość przystępujących tam stanowili absolwenci UŁ.

W sobotę 30 września br. 6 310 kandydatów przystąpiło do egzaminów wstępnych na aplikacje prawnicze. Od lat niezmiennie największym zainteresowaniem cieszy się aplikacja radcowska (3098 chętnych), a zaraz po niej adwokacka (2507 chętnych). Ostatecznie do egzaminów tych przystąpiło odpowiednio 2982 oraz 2394 osoby.

To nieznacznie więcej niż rok temu, gdy było to 2760 kandydatów na aplikację radcowską i 2173 na adwokacką. Zdało wówczas ok. 44 proc. – czyli 2550 osób.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił