Firmy wciąż nie zwiększają inwestycji

Inwestycje w polskiej gospodarce zwiększyły się w II kwartale realnie o 4,5 proc. rok do roku, po 8,1 proc. w I kwartale br. – podał w piątek GUS.

Aktualizacja: 31.08.2018 11:06 Publikacja: 31.08.2018 10:40

Firmy wciąż nie zwiększają inwestycji

Foto: Bloomberg

To odczyt mocno rozczarowujący. Ankietowani przez „Rzeczpospolita” ekonomiści przeciętnie spodziewali się, że nakłady brutto na środki trwałe zwiększyły się o 9 proc. rok do roku. Te szacunki zbieraliśmy jednak pod koniec lipca, zanim GUS przedstawił wstępne dane dotyczące wzrostu PKB w II kwartale. Okazały się one minimalnie lepsze od prognoz, co pozwalało sądzić, że szybciej od oczekiwań rosły też inwestycje.

Czytaj także: Najgorsze nastroje w strefie euro od roku. Dopadły też Polskę

Dane, które napływały z polskiej gospodarki w kolejnych tygodniach zdawały się to potwierdzać. Inwestycje firm zatrudniających ponad 50 osób wzrosły w II kwartale o blisko 14 proc. rok do roku, zaś inwestycje samorządów o 82,6 proc. rok do roku. To dane w cenach bieżących, podczas gdy piątkowy odczyt dotyczy inwestycji w ujęciu realnym, czyli przy założeniu stałości cen. To jednak nie tłumaczy różnicy.

 

„Gdyby nie samorządy, wzrost inwestycji byłby zerowy” – zauważyli na Twitterze ekonomiści mBanku.

Czytaj także: Samorządowe inwestycje prawie dwa razy większe

Dyrektor Departamentu Rachunków Narodowych GUS Maria Jeznach wyjaśniła, że na dynamikę inwestycji w II kwartale negatywnie wpłynęła zmiana sposobu księgowania wydatków zbrojeniowych. Wzrost pozostałych inwestycji, jak powiedziała, przyspieszył. To jednak nie oznacza, że rozczarowania nie ma.

„Łączna dynamika inwestycji w pierwszej połowie roku w okolicach 6 proc. rok do roku wciąż wydaje się słaba w obliczu widocznego przyspieszenia inwestycji dużych firm (10,3 proc. rok do roku w I połowie roku) oraz gigantycznych wzrostów wydatków inwestycyjnych samorządów. Wskazuje to na utrzymującą się wciąż zapaść inwestycji w przypadku mniejszych przedsiębiorstw” – zauważył w komentarzu Piotr Piękoś, ekonomista z banku Pekao.

„Badania nastrojów wśród przedsiębiorców sugerują, że czynnikami odpowiedzialnymi za taką sytuację są w szczególności ciągła niepewność otoczenia prawnego biznesu (częste zmiany w prawie) oraz coraz większe trudności ze znalezieniem pracowników” – dodał.

„Skoro inwestycje ogółem wyraźnie spowolniły pomimo coraz szybciej rosnących nakładów w samorządach i dużych firmach, prawdopodobnie w pozostałej części sektora przedsiębiorstw nadal mamy do czynienia ze stagnacją a może nawet spadkami inwestycji. Można podejrzewać, że jest to po części efekt coraz trudniejszej sytuacji na rynku pracy i rosnących kosztów” – zgadza się Piotr Bielski, ekonomista z Banku Zachodniego WBK.

GUS potwierdził swój wstępny szacunek, wedle którego PKB w II kwartale zwiększył się (w cenach stałych, nieoczyszczony z wpływu czynników sezonowych) o 5,1 proc. rok do roku, po 5,2 proc. w I kwartale. Przed publikacją wstępnego szacunku ankietowani przez „Parkiet” ekonomiści przeciętnie oceniali, że w minionym kwartale dynamika PKB zmalała do 5 proc. rocznie.

W porównaniu do początku roku w II kwartale przyspieszył wzrost wydatków konsumpcyjnych gospodarstw domowych. Sięgnął 4,9 proc. rok do roku, po 4,8 proc. w I kwartale. Ankietowani przez „Parkiet” ekonomiści spodziewali się odczytu na poziomie 4,6 proc. „W świetle historycznych danych pesymistyczne prognozy konsumpcji nie miały uzasadnienia. W kolejnych kwartałach dynamika konsumpcji pozostanie wysoka, czemu sprzyja solidny wzrost realnych dochodów do dyspozycji w gospodarstwach domowych, sytuacja na rynku pracy, boom na rynku mieszkaniowym i zbliżone do rekordowych nastroje konsumentów” – skomentował Marcin Mazurek, ekonomista z mBanku.

W II kwartale doszło też do wyraźnego ożywienia w handlu zagranicznym. Eksport z Polski zwiększył się realnie o 6,9 proc. rok do roku po 1,1 proc. w I kwartale, import zaś wzrósł o 6,5 proc. rok do roku, po 3,5 proc. w I kwartale. W efekcie tzw. eksport netto dodał do rocznego tempa wzrostu PKB 0,5 pkt proc., podczas gdy w pierwszym kwartale roku odjął 1,2 pkt proc.

Jednocześnie zmiana zapasów, która w I kwartale br. podbiła roczne tempo wzrostu PKB aż o 1,9 pkt proc., w II kwartale wniosła tylko 0,2 pkt proc. „Potwierdza to nasze przypuszczenia, że wysoki wkład zmiany zapasów w I kwartale przy słabym wzroście eksportu wynikał z terminu realizacji zamówień eksportowych” – zauważył Andrzej Kamiński, ekonomista z banki Millennium.

To odczyt mocno rozczarowujący. Ankietowani przez „Rzeczpospolita” ekonomiści przeciętnie spodziewali się, że nakłady brutto na środki trwałe zwiększyły się o 9 proc. rok do roku. Te szacunki zbieraliśmy jednak pod koniec lipca, zanim GUS przedstawił wstępne dane dotyczące wzrostu PKB w II kwartale. Okazały się one minimalnie lepsze od prognoz, co pozwalało sądzić, że szybciej od oczekiwań rosły też inwestycje.

Czytaj także: Najgorsze nastroje w strefie euro od roku. Dopadły też Polskę

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dane gospodarcze
Gospodarka USA rozczarowała. Słaby wzrost PKB w pierwszym kwartale
Dane gospodarcze
Lepsze nastroje w niemieckiej gospodarce. Najgorsze już minęło?
Dane gospodarcze
Węgrzy znów obniżyli stopy procentowe
Dane gospodarcze
Mniejsza szara strefa. Ale rynku alkoholi to nie dotyczy
Dane gospodarcze
GUS: płace wciąż rosną. Z zatrudnieniem nie jest tak dobrze