NIK krytycznie o leczeniu choroby otyłościowej w Polsce

System opieki zdrowotnej nie zapewniał kompleksowej opieki osobom cierpiącym na nadwagę, otyłość czy ich powikłania. Liczba osób z otyłością oraz kwoty na jej leczenie rosły – wynika z najnowszego raportu NIK.

Publikacja: 29.02.2024 12:56

Nieleczenie choroby otyłościowej to ogromne koszty dla gospodarki

Nieleczenie choroby otyłościowej to ogromne koszty dla gospodarki

Foto: BEW

Według szacunków Najwyższej Izby Kontroli w 2022 r. w Polsce z otyłością zmagało się ponad 9 mln osób dorosłych, a wydatki bezpośrednie związane z tą chorobą sięgały 9 mld zł. Mimo to nie opracowano ogólnopolskiej strategii profilaktyki oraz leczenia nadwagi i otyłości. Brakowało powszechnego dostępu do poradnictwa dietetycznego oraz opieki zespołów interdyscyplinarnych.

Jednak zamiast zapobiegać nadwadze i otyłości oraz leczyć te schorzenia, placówki POZ kierowały pacjentów do poradni zajmujących się powikłaniami tych chorób. Tymczasem kolejki do poradni specjalistycznych były coraz dłuższe. Przykładowo liczba osób oczekujących na przyjęcie do poradni diabetologicznej wzrosła prawie czterokrotnie – to najważniejsze wnioski z kontroli NIK.

Choroba otyłościowa powoduje np. raka, udar, depresję

Według definicji Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) otyłość to choroba przewlekła, która nie ustępuje samoistnie i ma tendencję do nawrotów. Nieleczona powoduje szereg powikłań, w tym m.in.: choroby sercowo-naczyniowe, cukrzycę typu 2, nowotwory, udar, a także problemy natury psychicznej, takie jak depresja czy lęki.

Czytaj więcej

Tyle samo ćwiczeń, dwa razy więcej korzyści

Otyłość i jej powikłania stanowią zagrożenie dla życia, wymagają stałego leczenia, a także są przyczyną dziesiątek tysięcy zgonów rocznie. Według OECD choroby związane z otyłością sprawiają, że Polacy żyją krócej średnio o ok. 4 lata w porównaniu z osobami o prawidłowej masie ciała.

Dane uzyskane w trakcie kontroli pokazały, że w 2022 r. nadwaga i otyłość dotyczyły, w zależności od województwa, ok. 60-70 proc. mieszkańców.

Brak leczenia generuje ogromne koszty

Według danych OECD każdego roku ok. 1,5 mln hospitalizacji ma związek z otyłością, a leczenie tej choroby i jej powikłań pochłania ? budżetu przeznaczonego na ochronę zdrowia.

Dane ZUS pokazują, że w latach 2012-2022 wydatki z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych poniesione na świadczenia wynikające z niezdolności do pracy w związku z rozpoznaniem otyłości wzrosły z ok. 22 mln zł do prawie 31 mln zł. A w ciągu 10 lat liczba dni nieobecności w pracy z powodu otyłości wzrosła ponad siedmiokrotnie, tj. z ok. 28 tys. do prawie 206 tys.

Według szacunków Najwyższej Izby Kontroli w 2022 r. w Polsce z otyłością zmagało się ponad 9 mln osób dorosłych, a wydatki bezpośrednie związane z tą chorobą sięgały 9 mld zł. Mimo to nie opracowano ogólnopolskiej strategii profilaktyki oraz leczenia nadwagi i otyłości. Brakowało powszechnego dostępu do poradnictwa dietetycznego oraz opieki zespołów interdyscyplinarnych.

Jednak zamiast zapobiegać nadwadze i otyłości oraz leczyć te schorzenia, placówki POZ kierowały pacjentów do poradni zajmujących się powikłaniami tych chorób. Tymczasem kolejki do poradni specjalistycznych były coraz dłuższe. Przykładowo liczba osób oczekujących na przyjęcie do poradni diabetologicznej wzrosła prawie czterokrotnie – to najważniejsze wnioski z kontroli NIK.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po” także od położnej. Izabela Leszczyna zapowiada zmiany
Diagnostyka i terapie
Zaświeć się na niebiesko – jest Światowy Dzień Świadomości Autyzmu
Diagnostyka i terapie
Naukowcy: Metformina odchudza, bo organizm myśli, że ćwiczy
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po”: co po wecie prezydenta może zrobić ministra Leszczyna?
zdrowie
Rośnie liczba niezaszczepionych dzieci. Pokazujemy, gdzie odmawia się szczepień