Reklama
Rozwiń

Gdyby brać za dobrą monetę zapewnienia polityków z obozu PiS, a zwłaszcza Suwerennej Polski, że sędziego Tomasza Szmydta w zasadzie nikt nie znał, to są tylko dwie możliwości: albo mamy do czynienia z ludźmi niezbyt spostrzegawczymi, albo Tomasz Szmydt był superagentem na miarę Stirlitza do kwadratu.

Obrażanie polskich wykonawców występujących na Eurowizji, jak Luna czy Blanka, ma niewielki związek z ich umiejętnościami. Za to ogromny z naszymi kompleksami.

Oświadczenie Donalda Tuska, że prawo międzynarodowe w dziedzinie pushbacków nie przystaje do rzeczywistości, jest kuriozalne.

Nie interesuje nas perspektywa ani Palestyny, ani Izraela. Zainteresowanie wojną w Ukrainie także zmalało. Dobra koniunktura geopolityczna, niechęć do ciężaru odpowiedzialności za losy świata pozwalają nam w polityce na luksus zajmowania się sobą.

  • WIG20

    2 546,03

    0,36%

    przejdź do notowań
  • mWIG40

    6 453,22

    0,64%

    przejdź do notowań
  • sWIG80

    24 385,20

    0,05%

    przejdź do notowań
  • DJI

    38 957,69

    0,01%

    przejdź do notowań
  • NASDAQ

    16 319,80

    0,03%

    przejdź do notowań
  • FT-SE

    8 356,04

    0,03%

    przejdź do notowań
  • EUR/PLN

    4,3019

    0,18%

    przejdź do notowań
  • USD/PLN

    4,0015

    0,13%

    przejdź do notowań
  • CHF/PLN

    4,4059

    0,10%

    przejdź do notowań
  • Ropa Brent

    83,15

    0,13%

    przejdź do notowań
  • Miedź

    9 894,00

    1,14%

    przejdź do notowań
  • Złoto

    2 316,77

    0,11%

    przejdź do notowań

Strefa eksperta

Multimedia

Cywilizacja