Status płatnika netto do budżetu UE, akcesja Ukrainy, transformacja klimatyczna i rosnąca współzależność w świecie Zachodu to cztery tykające bomby pod członkostwem Polski w Unii. Trzeba je rozbroić, zanim będzie za późno. By to zrobić, potrzebujemy nie tylko uporządkowania naszego myślenia w kraju, odrzucenia dezinformacji i propagandy, ale także zrozumienia w głównych stolicach Zachodu.
Wyjście Polski z Unii Europejskiej było do niedawna egzotycznym pomysłem pociągającym garstkę najtwardszych eurosceptyków. Jego głosicieli jednak przybywa, a słowo „polexit” powoli wkracza na polityczne salony.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas