Irena Lasota: Byle tak dalej

18 maja przypada 80. rocznica wywiezienia z Krymu całej ludności krymsko-tatarskiej. Zburzenie do tego dnia mostu Krymskiego na pewno zostałoby przyjęte przez sojuszników i sympatyków Ukrainy z zachwytem.

Jan Maciejewski: Atrament i krew

Ogień cywilizacji ledwo się tli. Nie stoją za nim siły przyrody ani prawa natury – to barbarzyństwo rozlewa się po świecie falami potopu. Cywilizacja świeci w ciemności. Oświetla tylko ten najbliższy odcinek drogi, to jedno zadanie. Ma w sobie coś z dziecka, obudzonego rano, zakopującego się pod kołdrą: „Jeszcze chwila. Pięć minut. Jeszcze jedna pieśń. Proszę, ten sen był taki piękny…”.

Mariusz Cieślik: Rozdarta sosna Jarosława Kaczyńskiego

Schodząca dziś ze sceny polska inteligencja nie jest odpowiedzialna za opłakany kształt polskiej debaty publicznej. Istotą inteligenckiego etosu jest bezinteresowne poświęcenie, a nie doraźna polityczna korzyść.

Tomasz Terlikowski: Kościół potrzebuje UE

Interesy Unii Europejskiej i Kościoła wbrew pozorom są pod wieloma względami zbieżne. Świetnie widział to Jan Paweł II, gdy wspierał starania Polski o wejście do struktur unijnych.

Bogusław Chrabota: Kaczyński. Demiurg polityki i strażnik partyjnego żłobu

Czy Robert Krasowski znalazł klucz do Jarosława Kaczyńskiego? Kreśli obraz człowieka obsesyjnie i i ryzykownie rozhuśtującego emocje, zapatrzonego w kierowane przez siebie struktury i koślawego misjonarza.

Michał Szułdrzyński: Dlaczego Żydzi podczas Paschy w tym roku zostawili wolne miejsce przy stołach jak Polacy w Wigilię?

Z zazdrością patrzę na kulturotwórczą siłę żydowskiej wspólnoty. Tradycję paschalnego sederu w tym roku poszerzono o pamięć o zakładnikach w niewoli Hamasu.

Kataryna: Ministrowie w kolejce do kasy

Bartłomiej Sienkiewicz: „Część polityków w moim wieku udaje się na coś w rodzaju cmentarzyska słoni, kiedy przychodzi ich czas. Ja na razie mam co robić, więc wykpiłem rozliczne plotki, że za chwilę mam się tam znaleźć. Po tym, co mam codziennie, na razie się tam nie wybieram”.

Jan Maciejewski: Granica milczenia

Na pewno „wypadkiem”, ani tym bardziej „tragicznym”, nie jest to wszystko, co Izrael wyczynia w Strefie Gazy. Jak przed laty już stwierdził izraelski socjolog Baruch Kimmerling, „największym obozie koncentracyjnym w historii”. Od kilku miesięcy będącym w stanie rozmyślnej i metodycznie realizowanej likwidacji.

Joanna Szczepkowska: Mit o „Mitologii”

Zapewniam, że młody Jan Parandowski wcale nie chciał zostać kultowym autorem dzieła napisanego trochę po drodze i na szkolne zamówienie.

Mariusz Cieślik: Obalanie pomników, których nie było

35 lat wolnej Polski pokazało, że jesteśmy świetni w obalaniu pomników. Gorzej nam idzie ich stawianie.

Bogusław Chrabota: Iran i Izrael to filary cywilizacji

Izrael będzie bronił się wszystkimi siłami. Jego obrona może stać się pożarem całego świata, jaki znamy. Oby do tego nie doszło.

Kataryna: Legalizacja sterylizacji kobiet może pogodzić środowiska „pro-life” i „pro-choice”

Izabela Leszczyna: „Ponieważ mieliśmy ultrakonserwatywne przechylenie w prawo, więc teraz proszę się nie dziwić, że następuje odchylenie w lewą stronę”.

Michał Szułdrzyński: Karina Bosak ma prawo wypowiadać się w imieniu kobiet

Czy Karina Bosak ma prawo wypowiadać się w imieniu kobiet? Czy mogą to robić tylko przedstawicielki liberalno-postępowego obozu?

Tomasz Terlikowski: Jakub Maciejewski udowodnił, że część prawicy potrafi myśleć tylko o polityce

Recenzją mojej książki „To ja, Judasz” pióra Jakuba Augustyna Maciejewskiego nie warto byłoby się zajmować, bo to tylko prostacki paszkwil, gdyby nie fakt, że świetnie pokazuje ona model myślenia o świecie tygodnika „Sieci” i jego redaktorów.

Irena Lasota: Rządzący nad Wisłą są niekonsekwentnymi optymistami

W Polsce – jeśliby sądzić po nagłówkach gazet i stron internetowych w kwietniu – wojna w Ukrainie jakoś sobie radzi bez nas i bez naszej uwagi.

Tomasz Terlikowski: Oczywiste i nieoczywiste w kwestii aborcji

Cieszę się, że nie jestem politykiem. Nie tylko dlatego, że lubię swój zawód, ale też przez to, że mam świadomość, iż niekiedy wymaga to ogromnej odpowiedzialności moralnej. Tak jest w przypadku obecnych głosowań aborcyjnych.

Jan Maciejewski: Elegia dla gabinetu

To był bałagan ujarzmiony ostatnim wysiłkiem woli. Kosmos tropów i znaków rządzący się własnymi regułami. Nie tylko książki, pióra, ołówki i notatniki miały tu swoje miejsce. Także każda z widokówek, zdjęć, figurek. Kosmos dzieła ma to do siebie, że powstać może tylko z chaosu. Z bałaganu.

Mariusz Cieślik: Epitafium dla Jacka Kaczmarskiego

Gdyby kiedyś miał powstać film o Jacku Kaczmarskim, swój wielki finał powinien mieć mniej więcej w roku 1990. Kiedy po dziesięciu latach emigracji wrócił do kraju jako głos zwycięskiej Solidarności.